Położona między Krzeszowicami, a Rudawą wieś Pisary jest miejscowością bardzo starą, szczycąca się średniowiecznym rodowodem.
Obfituje w bardzo ciekawe zabytki.
Poza lamusem dworskim i spichlerzem warte zainteresowania są pozostałości dawnego dworskiego browaru, wzniesionego w pierwszej połowie XIX wieku.
Początkowo obiekt składał się z dwóch budynków. Niestety: jeden z nich, położony w sąsiedztwie trasy kolejowej Katowice - Kraków, nie zachował się do naszych czasów. Pozostały po nim jedynie niewysokie relikty murów.
Drugi z budynków także nie wygląda dobrze - jest dziś opuszczoną, bardzo malowniczą ruiną, nakrytą pięknym, łamanym dachem.
Przez uchylone wrota zajrzałam do wnętrza: po obu stronach przelotowej, łukowato sklepionej sieni zauwazyłam interesujące pomieszczenia, których stropy wsparto na kolumnach. Przy ścianach ulokowano żłoby - budynek przejściowo służył bowiem jako stajnia.
Po II Wojnie Światowej dawny browar wykorzystywano także jako skład zielarski oraz "zakład ochrony drewna" - tak przynajmniej brzmi napis na zauważonej przeze mnie PRL-owskiej tabliczce informacyjnej (fotka mi nie wyszła).
Lokalizacja