Nastąpił upgrade mercedesa
Tak byłam przejęta idealną harmonią, jaką utworzyło renesansowe sgraffito z urwanymi i łopoczącymi na wietrze panelami słonecznymi, że zupełnie zapomniałam o zdjęciach mercedesów. W każdym razie auta gdzieś zniknęły.
Gdybym była przytomniejsza, zapewne wykonałabym do kolekcji kolejne ujęcie z moim lekko zardzewiałym towarzyszem w roli głównej, który trochę mi się z tym pałacem kojarzy: dziurawy, połamany, ale sympatyczny i jeszcze daje radę.
Miejsce to ma bardzo ciekawą historię. W średniowieczu istniało tu prawdopodobnie grodzisko z niewielkim dworkiem myśliwskim, który w XVI wieku przebudowano na znacznie większy, renesansowy dwór. Obiekt mocno ucierpiał w czasie Wojny Trzydziestoletniej.
Generalna przebudowa na pałac miała miejsce w 1894 roku (zachowała się data).
Obiekt przetrwał II Wojnę Światową bez zniszczeń, po roku 1945 urządzono w nim mieszkania. Pałac pozbawiony jakichkolwiek remontów niszczał z roku na rok, aż w końcu, w roku 1982, częściowo zawaliła się jego więźba dachowa.
Od tamtej pory zabytek pozostaje niezamieszkały i niszczeje coraz bardziej.
Chociaż określenie "niezamieszkały" chyba nie do końca jest na miejscu.
Gogołowski pałac, podobnie jak jeszcze do niedawna
Pielgrzymów, posiadał swojego Hrabiego.
Gogołów tłem planu serialu "Kup Pan zamek"
Canal Plus Discovery jest producentem najnowszego serialu pod tytułem "Kup Pan zamek". Zdjęcia realizowane są na Dolnym Śląsku a wśród miejscowości znalazł się leżący nieopodal Świdnicy, Gogołów, w którym kręcono drugi odcinek.
Tłem do scen w Gogołowie stał się dawny pałacyk myśliwski, wyglądający jak ruina. Jan Pilarczyk wykupił część obiektu i mieszka w nim od kilku lat. Nazywa się hrabią, i nosi swój herb na łańcuszku. Powiesił go też na ścianie pałacu.
- Chcemy oddać osobowości tych ludzi - mówi reżyser. - Każdy z nich jest inny. Opowiadają nam swoje prywatne historie, które przeplatane są miłością, skarbami, fascynacjami.
Gospodarzami każdego odcinka jest Joanna Lamparska, dolnośląska tropicielka przygód i dziennikarka oraz Michał Wójcik, były naczelny "Focusa".
Źródło
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."