I znów wraca temat domów za wałami - w przeciwieństwie do innych które już tu wrzuciłem lub mam zamiar wrzucić ten jest inny - nie został rozkradziony, wciąż jest pełny ciekawych pozostałości po mieszkańcach. Widać że byli to dość majętni ludzie - Golf III w automacie? Większy luksus to tylko Corsa!
Wygląda na to że dzieci po uzyskaniu pełnoletności poszły w świat, rodzice zostali w domu, z emerytury zrobili dość poważny remont i nie mieli zamiaru się wynosić.Okolica mało ciekawa, zapewne położenie za wałami powoduje że nikt inny wybudować się w pobliżu nie może, sprzedaż pewnie też nie jest łatwa o ile wogóle możliwa. Po śmierci żony w domu pozostała sama głowa rodziny, a po jego śmierci dom pozostał pusty. Golf w automacie, wózek inwalidzki i ogólny wygląd domu i podwórka może sugerować że osoba ta miała trudności z poruszaniem i możliwie koniecznie stało się zabranie jej z budynku w bardziej przyjazne miejsce. Położony zdala od zabudowań, ukryty w zaroślach, brak dróg dojazdowych poza drogami na pola - zachował się do dziś w całkiem niezłym stanie. Mimo że okolica spokojna to miejsce nie było przyjemne do oglądania i focenia.