Korfantów - św. Roch w kościele

Orędownika w czasach zarazy
Posty: 27972
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Korfantów - św. Roch w kościele

Postautor: Karolina Kot » środa 03 sie 2022, 00:24

W niedużym miasteczku Korfantów (Friedland), położonym w powiecie nyskim, w południowej nawie zabytkowego kościoła pod wezwaniem Świętej Trójcy, tuż obok wejścia, znajduje się rzeźba przedstawiająca świętego Rocha.

Jest on odziany w strój pielgrzyma, w dłoni trzyma kij, na głowie ma kapelusz, a do płaszcza przymocowaną muszlę przegrzebka (muszla św. Jakuba), powszechnie znany symbol peregrynacji. Pielgrzymi po prostu czerpali taką muszlą wodę i z niej pili, służyła za rodzaj łyżki.
Ponadto, zgodnie z powszechnie panującym zwyczajem, pątnicy zabierali ze sobą muszlę przegrzebka na pamiątkę w drogę powrotną, jako swoisty dowód dotarcia do celu podróży.

W przypadku rzeźby z Korfantowa łatwo o pomyłkę ze świętym Jakubem. Roch ma schludne szaty, nie unosi ich, pokazując dymienice, zdradzające dżumę, którą zaraził się podczas pracy w jednym ze szpitali dla chorych zakaźnie.
Pełną identyfikację figury umożliwiło jednak przedstawienie psa z chlebem w pysku.

Bóg wystawił swego sługę na wielką próbę ducha. Gdy Roch całkowicie wyczerpany ciągłą posługą chorym w jednym ze szpitali Florencji zasnął twardym snem, usłyszał głos Zbawiciela: „Rochu, wiele trudów aż do dziś podejmowałeś dla mnie, teraz należą ci się cierpienia podobne do tych, które ja zniosłem za ciebie".
(...)
Opierając się na kiju, święty doczołgał się do pobliskiego lasku i tam ukrył się w jakiejś opuszczonej chatce. Jak piszą jego hagiografowie, złożył Bogu dzięki za upokorzenie, prosząc Go jednocześnie, aby mu nie odmawiał pomocy.
Bóg wysłuchał tej prośby i obok chatki wytrysło źródło czystej wody. Pożywienie natomiast przynosił mu codziennie, i to z woli Bożej, z pobliskiej Placencji... pies. Ciągłe tajemnicze eskapady psa zainteresowały w końcu jego właściciela, którym był możny patrycjusz imieniem Gotard. Pewnego dnia poszedł on w ślad za psem, który akurat niósł świętemu chleb powszedni i odkrył zarówno chatkę świętego pustelnika, jak i przyczynę cudu Opatrzności Bożej.


Co ciekawe: w Korfantowie do połowy XX wieku znajdowała się zbiorowa mogiła ofiar zarazy, położona obok nieistniejącego już cmentarza św. Michała Archanioła.
Dziś w tym miejscu znajduje się komisariat Policji.
Załączniki
Korfantów (2).JPG
Korfantów (2).JPG (40.39 KiB) Przejrzano 800 razy
Korfantów (1).JPG
Korfantów (1).JPG (63.78 KiB) Przejrzano 800 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Przedstawienia św. Rocha”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości