Bielsko - Biała, stare klapy i pokrywy kanalizacyjne

[Gniewko]

Nic na to nie poradzę. Najwyraźniej Niemcy stosowali dwa różne systemy

[smar]

...Najwyraźniej Niemcy stosowali dwa różne systemy

Zawsze twierdziłem że to urodzeni bałaganiarze! System z osobnymi kanalizacjami - burzową i sanitarną - jest OK, obecnie powszechnie w miastach stosowany (burzowa bezpośrednio do rzeki a sanitarna do oczyszczalni). Mieszanie jest niedopuszczalne - sugeruje odprowadzanie ścieków bezpośrednio do rzeki, jak rynsztokiem tylko że zakrytym

[Gniewko]

W Bielsku kanalizację raczej budowali Austriacy, ale pamiętam rzekę Białkę w latach 70-tych ubiegłego wieku. Była tęczowa, a jej zapach gryzł nozdrza i oczy. Zakłady włókiennicze, farbiarnie itp zrzucały do wody wszystkie odpady . Owszem - mówiono wtedy, że jest to nieładne zachowanie, ale w tym mieście zawsze tak przecież było, od dawien dawna ...

[Gniewko]

W dwóch miejscach natrafiłem na pokrywy włazów z literą "A".
Są niemłode i zniszczone. Nie mam jednakże pewności czy przedwojenne.
Gdyby tak było to litera "A" oznaczałaby "Andere Abwässer" czyli "różne ścieki".
Jedna z nich tkwi na skrzyżowaniu ulic Astrów i Sempołowskiej, druga - na ulicy Cechowej, obok numeru 8.

[Gniewko]

Jeszcze jedna ( w świeżym śniegu) - zbieg ulic Rychlińskiego i Broniewskiego.