Na trasie kolejowej nr 185 u naszych południowych sąsiadów biegnącej doliną Popradu na wysokości miejscowosci Nizne Rużbachy należało trasą przejść przez wąski przesmyk górski i wijącą się rzekę Poprad.
Budowę lini jednotorowej, niezelektryfikowanej rozpoczęto w 1943 roku , miarą trudności przy budowie niech będzie fakt, że linię oddano do użytku dopiero w 1966 roku!
W bezpośredniej bliskości Rużbach wybudowano dwa tunele, sporej wysokosci nasyp i nowe koryto Popradu . tak to wygląda na zdjęciu:
Od strony Forbas wybudowano długi, 703 metrowy tunel Milavsky:
Jak widać, tunel na wylocie od strony Rużbach przechodzi w łuk.
Wylot od strony zachodniej:
Do tunelu, a raczej nasypu od strony Forbas dołaczono bardzo elegancki wiadukt nad drogą St. Lubowla- Poprad.
Drugi z tuneli to Ružbašský tunel, o długości 439 metrów prowadzony jest po łuku.
Jego zachodni wylot położony jest w bardzo geologicznie niestabilnej skale , co spowodowało, że całe zbocze jest zabezpieczone 238 kotwami linowymi.
Na lini głównie można spotkać nowoczesne spalinowe "motoraki" typu 840 zwane Delfinami. A wśród nich i takie , które w weekendy dwa razy na dobę łączą polską Muszyne ze słowackim Popradem. Podczas jazdy spotkamy wyżej opisane przeze mnie atrakcje kolejowe.
I jeszcze filmik :