Kopalnia miała oczywiście swoje kominy, i to nie małe, kilkunastometrowe - na podstawie zdjęć można ocenić je na bardzo wysokie. Ich układ się z czasem zmieniał, i obecnie stojący tam ceglany komin jest prawdopodobnie już nieco nowszy - mimo to nadal zdecydowanie starszy od innych śląskich przykładów. W latach 90. ciepłownię wyodrębniono ze struktur kopalni. Na jej terenie znajdują się cztery obiekty:
Główny komin Dość stary już, wysoki ceglany komin. Jego widok robi ogromne wrażenie, podstawa budowli ma ponad 11 metrów średnicy co czyni cały twór niesamowicie masywnym. Jest to jeden z najwyższych ceglanych kominów w Polsce - najwyższy znajduje się w elektrociepłowni Czechnica we Wrocławiu, (135 m). Siemianowicki komin miał 128 metrów z centymetrami, jednak w 2017 roku został na nim nadmurowany stożek zwiększający prędkość wylotu spalin. Obecnie wysokość komina wynosi zatem 131 metrów, i swojemu wrocławskiemu odpowiednikowi ustępuje tylko o cztery metry.
Komin nie ma drabinki takiej jakie stały się dziś standardem, a jedynie rząd wmurowanych klamer - jak widać zdają swoją rolę wyśmienicie, udało się po nich wejść by murować (mimo braku galerii technicznej ),w celu montażu anteny Polskiego Radia 24 które ze szczytu właśnie nadaje, oraz dla wymiany światełek przeszkodowych.
Komin utrzymuje kolor cegły poza swoją najwyższą, biało - czerwoną częścią, A na dole wymalowany jest napis
co może oznaczać emitor 2 , stosowane przy projektach zakładów.E-2
Mniejszy komin jego główna , stalowa część stoi na kilkunastometrowym trzonie żelbetonowym. całość ma około 80 metrów i jest odłączona od ciągu produkcyjnego, być może nawet nigdy nie dymiła.
Ruiny dwóch chłodni kominowych- zbudowane z żelbetu typowe ośmiokątne "muchołapki", na których niegdyś opierała się zapewne drewniana konstrukcja.
Lokalizacja
Moje zdjęcia pochodzą z września 2020 roku, pierwsze dwa zdjęcia są z Radiopolski (dla pokazania poprzedniego stanu szczytu komina), oraz z portalu Polska -ORG (pokazuje przedwojenny układ kominów kopalni).