Kłodzko - relikty latarni gazowych

[Karolina Kot]

Gazownia w Kłodzku powstała w latach 60. XIX wieku przy dzisiejszej ulicy Śląskiej.
Zaopatrywała w gaz między innymi ponad sto miejskich latarni, zlokalizowanych w ścisłym centrum miasta. Z czasem dawne latarnie gazowe, dające słabe, ale bardzo przyjemne dla oka, ciepłe światło, zostały zastąpione przez lampy elektryczne.
Do dziś nie zachowała się prawdopodobnie żadna z nich.
Jednak spacerując przez miasto do dziś można wypatrzeć słabo czytelne ślady dawnego oświetlenia gazowego.

Bardzo ciekawy relikt zachował się na budynku ratusza od strony wschodniej (czyli nieopodal fontanny). Solidny kawał rury gazowej, zaopatrujący niegdyś dwie latarnie, umieszczone po obu stronach wejścia do budynku, zachował się do dziś w dobrym stanie. Co ciekawe - jego dolny fragment wygięto i wspawano w poręcz współczesnych schodów.
Wspomniane latarnie gazowe są doskonale widoczne na archiwalnych fotografiach.

[Karolina Kot]

Oto dawne Kolegium Jezuickie, obecnie klasztor sióstr dominikanek, Plac Kościelny 8.
Obok współczesnej, elektrycznej lampy, imitującej gazową, zachował się relikt tej prawdziwej, XIX - wiecznej.

[Karolina Kot]

Oto kolejny relikt oświetlenia gazowego z Kłodzka, ponownie na ratuszu.
Jakimś cudem nie zauważyłam go poprzednio.

[Karolina Kot]

Ulica Tadeusza Kościuszki 11.
Szyld opiera się na... pozostałości oryginalnej lampy gazowej, z zachowaną rurką doprowadzającą gaz.

[Karolina Kot]

Ulica Wojciecha Korfantego, kamienny mur nieopodal kamienicy z numerem 9:

[Karolina Kot]

Łącznik pomiędzy kolegiatą pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny i św. Franciszka Ksawerego, biegnący w kierunku budynku należącego do Zgromadzenia Zakonnego Sióstr Św. Dominika (Plac Kościelny 8).
Warto mu się przyjrzeć dokładniej.
Od strony zachodniej umieszczono tu elektryczną lampę stylizowaną na gazową. Ale powyżej niej, na łuku łącznika, zachowało się coś znacznie ciekawszego: stara rurka gazowa (oczywiście odpiłowana w dolnej części przez poszukiwaczy złomu), finezyjnie zagięta i na 100% zaopatrująca niegdyś wiszącą nad przejściem latarnię gazową!

[Karolina Kot]

I znowu płynnie powracamy do budynku kłodzkiego ratusza.
Tym razem przypatrujemy się uważnie okolicom współczesnej, stylizowanej lampy w południowo - zachodnim narożniku budynku (pomiędzy restauracją i siedzibą Straży Miejskiej).
Bystre oko dostrzeże - tuż ponad współczesną atrapą lampy gazowej - zaślepioną, oryginalną rurkę, doprowadzającą niegdyś paliwo do prawdziwej lampy na gaz.

Ten relikt naprawdę łatwo przeoczyć, bo znajduje się wysoko i jest niewielki.
Ja sama minęłam go bezwiednie chyba z 50 razy, jak nie lepiej.