Strona 70 z 88

Re: Z życia wzięte

: środa 16 lis 2022, 17:11
autor: Gniewko
Jesli to Tom i Jerry to adres znam, jakby co...

Re: Z życia wzięte

: czwartek 24 lis 2022, 09:35
autor: Karolina Kot
Gdy spotykają się na pogaduszkach żona z teściową:

Re: Z życia wzięte

: sobota 26 lis 2022, 10:32
autor: Karolina Kot
Towar macany należy do macanta. ;)

Re: Z życia wzięte

: niedziela 27 lis 2022, 10:19
autor: Karolina Kot
Kamień znajdujący się przy jednym ze szlaków w Czechach.

Re: Z życia wzięte

: wtorek 29 lis 2022, 06:40
autor: Karolina Kot
Stolec (Stolz) to bardzo ciekawa wieś, położona w gminie Ząbkowice Śląskie. Osobiście ogromnie ją lubię.
Jednak lokalnemu klubowi sportowemu "Skałki Stolec" - że tak to eufemistycznie określę - nie wiedzie się ostatnio zbyt dobrze.

Brak formy nie stanowi jednak przeszkody, by znaleźć się w tytułach gazet, memach i demotywatorach.
Zwłaszcza, gdy ze Stolcem wygrywa Higiena i Gacie. ;)

Re: Z życia wzięte

: czwartek 01 gru 2022, 10:46
autor: Karolina Kot
A co wyszło Twojemu kotu?

Re: Z życia wzięte

: niedziela 11 gru 2022, 10:53
autor: Karolina Kot
Pierwszy atak zimy w Prudniku i już nam się trochę miasto posypało (ulica Piastowska 25):

Re: Z życia wzięte

: środa 14 gru 2022, 09:36
autor: Karolina Kot
Bruntál to powiatowe, górskie miasto, położone w kraju morawsko-śląskim. Trochę przypomina mi Kłodzko, ale tylko trochę - Bruntál ma wszak dość płaski rynek, a w Kłodzku nawet na głównym placu jest nieźle pod górkę lub z górki - co tam już kto woli.

Dodatkowo w okolicach Bruntála żyją sobie podobno bardzo niebezpieczne, zębate żaby.
Dzięki nim (a właściwie dzięki telewizyjnemu serialowi) samo miasto stało się prawdziwą legendą.
W lokalnych sklepach można kupić tak unikatowe produkty, jak puszki z powietrzem z Bruntála. Oryginały! 22% tlenu!!

Coraz bardziej mi się ci Czesi podobają. :mrgreen:

Re: Z życia wzięte

: środa 14 gru 2022, 10:18
autor: smar
Wbrew pozorom takie pomysły mają sens. Powiedzmy że chcesz przemycić przez granicę jakiś metal (np. złoto, srebro itp) który może być objęty zakazem lub wysokim cłem i robisz z niego puszkę. Lub plombujesz w puszce, w niewielkich ilościach (tak by ciężar był porównywalny z ciężarem opakowania) wszystko: pojedynczy diament lub inny cenny kamień szlachetny, marychę na jednego joint'a itp. Dowolnie przewozisz coś takiego przez każdą granicę bo powietrze nigdzie nie jest objęte taryfą celną ani zakazami obrotu!!! :mrgreen:
ps. nie jestem autorem tego pomysłu; Dawno temu wyczytałem w "Księdze pierwiastków" autorstwa Ignacego Eistaedt że tym sposobem pewne laboratorium sprowadziło szkło laboratoryjne na które celnicy chcieli nałożyć gigantyczne cło. Kolby i zlewki zaplombowano i zaopatrzono w etykietki "próbka powietrza" :mrgreen:

Re: Z życia wzięte

: środa 14 gru 2022, 20:00
autor: Karolina Kot
Genialne!! :D
Swoją drogą wyobrażam sobie puszki z zimowym "vzduchem" z Nowej Rudy. Albo z Krakowa. To byłby hit!
Produkt wegański, bez glutenu, bez laktozy, z obniżoną zawartością tlenu. Za to bogaty w błonnik, pierwiastki i minerały.

No ale przemyt z Afryki albo Francji (żabojady) jest w Bruntálu skutecznie blokowany.