Do roku 1945 spoczywał w nim doktor Hermann Brehmer (1826 - 1889), założyciel sanatorium przeciwgruźliczego w Görbersdorf, w którym stosował metodę leczenia klimatyczno - dietetycznego - z całkiem dobrymi efektami.
Pierwotnie mauzoleum było zamknięte żeliwną kratą z inicjałami "H" i "B". W roku 1945 grobowiec został zbezczeszczony (najpewniej przez żołnierzy Armii Czerwonej), a zwłoki doktora i jego żony wyrzucono z cynkowych trumien, w których spoczywały.
Dawni niemieccy pracownicy sanatorium pogrzebali szczątki nieopodal, nie zdradzając jednak dokładnego miejsca pochówku.
Tak więc pan doktor nadal spoczywa w swojej ukochanej dolinie, ponad sanatorium, które stworzył i wśród świerków, które kazał nasadzić w Zdrojowym Parku.
Obecnie tę wybitną postać upamiętnia współcześnie ustawiony głaz.
Niestety, sam grobowiec przedstawia sobą obraz nędzy i rozpaczy...
Sami zobaczcie.
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w lipcu 2021 roku.
Oczywiście chwilę potem z nieba lunął deszcz.
Sokołowsko jest fajne, klimat ma niesamowity, ale nie mam pojęcia, dlaczego zawsze, kiedy tam jestem, łapie mnie burza i zawsze przemakają mi buty, a potem przez cały następny tydzień snuję się w robocie kaszląc jak jakiś stary gruźlik.
Chyba sobie prześwietlenie płuc zrobię tak na wszelki wypadek.
