A tak, to prawda. Czytałam o sztucznych ruinach. Nie mam jednak pewności, czy nie chodziło w tym przypadku o romantyczną Basztę Lodową, wzniesioną nad studnią, w której przechowywano lud na potrzeby pałacu.
- Sztuczne ruiny.JPG (120.69 KiB) Przejrzano 1096 razy
Tymczasem mnie zaintrygowała kaplica pod wezwaniem św. Antoniego, stojąca dwa kroki od kulochwytu. Jest ona jednocześnie mauzoleum (budowla posiada kryptę, wejście do niej znajduje się z tyłu), nie wiem jednak, kto z członków rodu von Matuschka - Toppolczan, do którego należał Pyszczyn, został w tym miejscu pochowany.
Faktem jest, że obok kaplicy znajduje się kilka starych grobów.
Kaplica - mauzoleum datowana jest na rok 1895, jest więc zapewne młodsza, niż strzelnica. Dlaczego postawiono ją w takim miejscu?
Czyżby stało się tak na pamiątkę jakiegoś tragicznego wydarzenia podczas ćwiczeń strzeleckich?
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."