Niestety, przybytek ten przez ostatnie lata był zamknięty i wszystko wskazywała no to, że przepadnie na zawsze.
Na szczęście władze miasta podjęły decyzję o ratowaniu "Tęczy".
"Tęcza" z Siemianowic Śląskich uratowana. Małe kina mają przyszłość
Władze Siemianowic Śląskich jeszcze kilka lat temu planowały likwidację kina Tęcza.
Teraz zmieniły zdanie, bo - jak twierdzą tamtejsi urzędnicy - małe kina mają przyszłość.
Powodem planowanej likwidacji Tęczy były pieniądze. Tłumaczono, że duże koszty utrzymania znacznie przewyższają dochody. Teraz jednak zmieniono w tej sprawie zdanie. – Zabytkowy budynek kina położony jest w samym centrum miasta. Okazało się, że jego stan nie jest tak zły, jak pierwotnie zakładano. W Siemianowicach nie mamy zbyt wielu miejsc, w których mogą odbywać się imprezy kulturalne. Nawet jeśli władze miasta chcą spotkać się z mieszkańcami w sprawie budżetu obywatelskiego, nie mamy odpowiedniego miejsca, musimy korzystać z sali w jednej ze szkół. Szkoda więc byłoby marnować przestrzeń, którą daje gotowe już kino – mówi Piotr Kochanek, rzecznik siemianowickiego magistratu.
Podobne małe kina funkcjonują z powodzeniem w innych miastach aglomeracji. Władze Zabrza zdecydowały się odkupić budynek kina Roma od prywatnej osoby. – To jedno z najstarszych kin w regionie. Szkoda byłoby zaprzepaścić tradycję tego miejsca – mówi Sławomir Gruszka, rzecznik urzędu miejskiego.
Podobnie w sprawie gliwickiego Amoku wypowiada się Marek Jarzębowski, rzecznik tamtejszego magistratu. – Przez wiele lat kino mieściło się na parterze urzędu miejskiego. Mieszkańcy przyzwyczaili się do tego miejsca. I właśnie ze względu na tradycję zdecydowaliśmy się przenieść je do wyremontowanego budynku dawnej Bajki. W ten sposób powstała Scena Bajka – Kino Amok. Multipleksy mają rację bytu, ale nie można zapominać o grupie kinomanów, którzy wolą ambitne filmy, a nie tylko hity kasowe. Choć to nieduże grono. Oczywiście takie kino nie jest dochodowe, samo się nie utrzyma, ale miasto zdecydowało się dopłacać – mówi Jarzębowski.
W Chorzowie kameralne kino z 3D
Karolina Skórka, rzeczniczka urzędu z Chorzowa, z kolei przypomina, że miasto starało się przejęć tamtejsze kino Panorama. Jego budynek miał jednak prywatnego właściciela, który zażądał wysokiej ceny. – Kiedyś w mieście działało kilkanaście kin. Kiedy zamknięto Panoramę, w Chorzowie nie było już ani jednego. Dlatego w 2016 r. władze miasta zdecydowały się otworzyć własną placówkę – kino Grajfka. Mimo że sala jest niewielka – ma 40 miejsc, to wyposażona została w nowoczesny sprzęt pozwalający na projekcję filmów w 3D oraz w urządzenia audio gwarantujące najwyższą jakość dźwięku – mówi Skórka.
W Rudzie Śląskiej od lat działa prywatne kino Patria. Jego właścicielką jest Ewa Brzezińska-Dłóciok. Kino – z olbrzymią salą na 900 osób – w 1937 r. wybudowali jej dziadkowie. Po wojnie przejął je Film Polski. – Kiedy w 1986 r. zaczęło się mówić o możliwości wzięcia kina w ajencję, rzuciłam pracę na uczelni i zatrudniłam się w Patrii. Cztery lata później otrzymałam ją na własność. Zysków nie mam żadnych. Gdyby nie rodzinne sentymenty i miłość do kina, już dawno wynajęłabym budynek na sklep. Taki los spotkał zabrzańskie Marzenie – mówiła nam właścicielka w 2011 r.
Patria działa do tej pory i ma swoją stałą klientelę. Przychodzą głównie rodziny z dziećmi, osoby starsze i bardziej wymagający widzowie. – Po tym, jak ludzie zachłysnęli się multipleksami, dziś jest już inaczej. Mogę powiedzieć, że przed małymi kinami jest przyszłość. Trzeba jednak pamiętać, że takie kino jak moje musi oferować coś jeszcze poza seansami. Dlatego mamy kawiarnię, urządzamy imprezy tematyczne. Oferta musi być zróżnicowana – mówi dziś Brzezińska-Dłóciok.
W podobny sposób ma działać siemianowicka Tęcza. – Oprócz kina chcemy, by był to też obiekt z innymi funkcjami. Nie wiemy jeszcze jakimi. Na pewno w mieście brakuje miejsca dla seniorów, młodzieży brakuje fajnych knajpek. Musimy się nad tym jeszcze zastanowić – dodaje Kochanek.
Anna Malinowska
5 lutego 2019
Źródło
Moją uwagę zwróciła mozaika, widoczna na bocznej elewacji wejścia do dawnego kinoteatru. Jest to abstrakcyjna, geometryczna kompozycja, nieprzedstawiająca niczego konkretnego.
Prawdopodobnie zostanie zachowana, nie zakryto jej podczas remontu elewacji.
Martwi mnie natomiast los neonów, które niegdyś zdobiły "Tęczę".
Zdjęcia wykonałam w kwietniu 2019 roku.
Lokalizacja
