Witam, tematem Dyhernfurth I zajmuję się od ponad 2 lat. Mój stryj z 2 braćmi wyli więźniami tego komanda. Stryj spisał wspomnienia, zrobił szkice, ja postanowiłem to przepisać i tak wsiąkłem w temat. Miała być książka dla rodziny, a ostatecznie pojawiłem się na spotkaniu w Brzegu Dolnym. Miesiąc temu robiąc aktualizację do książki, formalnie wystąpiłem do Rokity o zdjęcia min bunkra i potwierdzenie innych „odkryć” dokonanych na bazie zdjęć i relacji świadków. Niestety z listy pobożnych życzeń dostałem tylko schemat bunkra. Na resztę nie było zgody.
Powyższe zdjęcia są unikalne, dla osób spoza fabryki nie do wykonania. Moim skromnym zdaniem ich nagłośnienie i upublicznienie mogło by spowodować niepotrzebne reperkusje. Tak więc moim zdaniem wątek warto ukryć, bo fabryka nie lubi dzielić się przeszłością
Pozdrawiam, Norbert Konarzewski