Od momentu gdy stałem się uczestnikiem tego Forum (szkoda że tak późno...
) zacząłem zwracać uwagę, ba - wyszukiwać rzeczy których dotychczas nie dostrzegałem (prawie jak Frank Drebin z Wydziału Specjalnego który dopiero po przejściu na emeryturę zaczął dostrzegać rzeczy na które wcześniej nie zwracał uwagi np. czerwone światła na skrzyżowaniach
). I tak będąc ostatnio z przyjaciółmi w Radkowie zaczęliśmy się przyglądać murom wiekowego kościoła św. Doroty wzmiankowanego już w 1290 roku, wtedy jako św. Bartłomieja. "Ze starego kościoła zachowała się kruchta wsparta na 1 filarze i dolne fragmenty murów" (Słownik geografii turystycznej Sudetów - tom 13 Góry Stołowe) - a nuż widelec znajdziemy na jego murach ślady po dołkach pokutnych?! Obchodzimy powoli kościół dookoła i po kilku fałszywych alarmach (ubytki w piaskowcowych ciosach spowodowane pewnie wypreparowaniem i wypadnięciem krzemiennych wtrąceń) kolega znajduje coś co bardzo taki dołek przypomina:
- pierwszy.jpg (287 KiB) Przejrzano 7457 razy
po chwili trafiamy drugie coś takiego, nieco bardziej nadgryzione zrębem czasu:
- drugi.jpg (274.26 KiB) Przejrzano 7457 razy
Oba znajdują się po południowej stronie kościoła, przy kruchcie - a więc wszystko pasuje!
- pierwszy i drugi.jpg (221.36 KiB) Przejrzano 7457 razy
Po minucie znajduję kolejny podobny znak w cokole prezbiterium (a wiadomo, że prezbiteria to najczęściej najstarsze części kościołów):
- trzeci.jpg (263.94 KiB) Przejrzano 7457 razy
Na kolejnej fotce umiejscowienie tegoż dołka i dodatkowo bonus - reper wmurowany w cokół przypory prezbiterium:
- trzeci i reper.jpg (273.25 KiB) Przejrzano 7457 razy
Za to oglądając przyziemie wieży przy prezbiterium i znajdujące się dosłownie kilka metrów obok pozostałości murów miejskich wpadam w konsternację:
- wiezaE.jpg (250.38 KiB) Przejrzano 7457 razy
- wiezaN.jpg (297.15 KiB) Przejrzano 7457 razy
- mur obronny1.jpg (265.47 KiB) Przejrzano 7457 razy
- mur obronny2.jpg (283.04 KiB) Przejrzano 7457 razy
Jak widać na fotkach znajdujemy tam wiele bez wątpienia antropogenicznych śladów jednak bardzo trudnych do zinterpretowania. Dla przykładu kilka z wielu głębokich otworów w ciosach wieży ma KWADRATOWY przekrój czyli nie mogła być wywiercona tylko wykuta dłutem! Zresztą wygląd wszystkich tych otworów odbiega od wyglądu typowego "dołka" - czym więc mogły być? Nie wiadomo też skąd mogły się wziąć linie wyryte na ciosach wmurowanych w wieżę a jeszcze liczniejsze na murze obronnym (???)
Gdy tak o tym myślę przyszła mi do głowy pewna idea uzupełniająca w pewien sposób przedstawione wcześniej hipotezy próbujące wyjaśnić pochodzenie "dołków" i "linii". Może są to średniowieczne "napisy" typu współczesnych "Byłem tu, Smar" albo "S+E=M" ewentualnie "Tu byłem, pokutę odprawiłem, Smar". Przecież w średniowieczu tylko księża potrafili pisać a reszta co najwyżej "krzyżyk" albo właśnie dołek lub linię wyryć... Ludzie w przeszłości niewiele różnili się od nas. Teraz mamy smartfony i selfie sobie robimy ale jeszcze jak byłem dzieckiem to moi kumple idąc na "Wały" lub na "Wieżę" (jasnogórskie oczywiście...) często zabierali z sobą pilnik by było czym ryć inicjały w murach... Wierzcie mi! Naprawdę!