To piąta i ostatnia już szparka z tej ciekawej kamienicy.
Sfotografowałam je wszystkie dokładnie, gdyż w sąsiednich budynkach, w tym w przylegającej i równie pięknej budowli przy ulicy Bytomskiej 29, wszystkie oryginalne, zabytkowe drzwi kurtynowe wymieniono już na nowe szkarady. Wszystkie poza jednymi, a i w tych ostatnich metalową obudowę z klapką i napisem "
Briefe" wyrwano, pozostawiając jedynie niczym nie zabezpieczoną szczelinę.
W tym kontekście zdarzeń Bytomska 27 to prawdziwy skarb.
Kiedy skulona przyświecałam sobie latarką, by wykonać prezentowane na Forum zdjęcia, usłyszałam kroki na drewnianych schodach i zdenerwowany głos młodego człowieka:
- Nie wściekaj się, spóźniłem się tylko 15 minut! Czy ty się zawsze musisz wkurzać o takie pierdoły?
Tu nastąpiła chwila ciszy, młodzieniec zauważył mnie, zachowawczo ominął bardzo szerokim łukiem, a zaraz potem usłyszałam niemal wyszeptane słowa, wypowiedziane zmienionym głosem:
- Czekaj, zaraz coś ci opowiem, ale dopiero jak wejdę do domu, teraz nie mogę rozmawiać!
Ależ te pokemony są wciągające.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."