Śladami III Rzeszy - swastyki

Postautor: **Karolina Kot** » sobota 22 maja 2021, 10:09

Kolejną gapę, tym razem już bez widocznej swastyki, znajdziemy na terenie Muzeum Śląskiego w Katowicach.
Wykonany z granitu symbol został najpierw ostrzelany, zapewne przez Armię Czerwoną, a następnie skuty z elewacji budynku położonej nad Kanałem Gliwickim śluzy "Rudziniec".

Postautor: **Karolina Kot** » sobota 22 maja 2021, 10:13

Muzeum Fabryka Schindlera w Krakowie.
Ceramiczna posadzka, którą można obejrzeć w jednej z sal dawnej fabryki jest współczesna.
Stanowi dekorację wystawy pt. „Kraków – czas okupacji 1939–1945”

Postautor: **Karolina Kot** » sobota 22 maja 2021, 10:35

Jeśli już jesteśmy przy eksponatach muzealnych, to tutaj mamy Ciotkę Ju, czyli samolot transportowy typu Junkers Ju 52 z krakowskiego Muzeum Lotnictwa.
Oczywiście malunek swastyki nie jest oryginalny.
Zdjęcia z roku 2015.

: Kraków - Muzeum Lotnictwa (1).JPG (72.46 KiB) Przejrzano 5440 razy

: Kraków - Muzeum Lotnictwa (2).JPG (74.92 KiB) Przejrzano 5440 razy

: Kraków - Muzeum Lotnictwa (3).JPG (90.27 KiB) Przejrzano 5440 razy

: Kraków - Muzeum Lotnictwa (4).JPG (68.82 KiB) Przejrzano 5440 razy

Postautor: **Karolina Kot** » sobota 22 maja 2021, 10:55

Piekary Śląskie, Zakład Sztuki Kościelnej, ulica Bytomska 129.
Niesamowitą wizytę w tym wyjątkowym miejscu opisałam w osobnym wątku.

Wśród budzących zachwyt eksponatów, odlewów i form natrafić można na matrycę do odlewania nazistowskiego orła trzymającego w szponach symbol swastyki.

Postautor: **Karolina Kot** » sobota 22 maja 2021, 23:14

Po muzealnych przerywnikach ponownie powracamy w moje ulubione rewiry.
Czyli w Góry Stołowe, ale tym razem w pasmo zwane Zaworami.

Pomiędzy Łączną (Raspenau) w powiecie wałbrzyskim i Chełmskiem Śląskim (Schömberg) w powiecie kamiennogórskim znajduje się tu górska droga, budowana w czasie II Wojny Światowej jako „Adolf Hitler Bergstraße”. Poprowadzono ją przez przełęcz Strażnicze Naroże (jakaż ładna nazwa :-)

).
Nie została ukończona. Asfalt położono na niej dopiero po wojnie.

: Adolf Hitler Bergstraße.JPG (107.32 KiB) Przejrzano 5412 razy

Przy jednym zakrętów, w najwyższej partii drogi, zauważymy leżący wśród drzew duży głaz. Był to dawny, nazistowski pomnik, upamiętniający budowę szosy.
Znajdziemy na nim nazwisko Adolfa Hitlera oraz skuty symbol niewielkiej swastyki, wpisanej w godło Służby Pracy Rzeszy (Reichsarbeitsdienst).

: Głaz upamiętniający budowę drogi (1).JPG (127.96 KiB) Przejrzano 5412 razy

: Głaz upamiętniający budowę drogi (2).JPG (111.54 KiB) Przejrzano 5412 razy

: Głaz upamiętniający budowę drogi (3).JPG (117.93 KiB) Przejrzano 5412 razy

: Głaz upamiętniający budowę drogi (6).JPG (101 KiB) Przejrzano 5412 razy

: Głaz upamiętniający budowę drogi (4).JPG (94.48 KiB) Przejrzano 5412 razy

: Głaz upamiętniający budowę drogi (5).JPG (79.85 KiB) Przejrzano 5412 razy

Napis pierwotnie brzmiał mniej więcej tak:

Adolf Hitler Bergstraße
Werk der Deutschen Jugend !
Arbeitsdienst-Abteilung 115/4 Friedland

Źródło informacji: Ścieżką w bok

Ot, taka lokalna ciekawostka, o której mało kto wie.

Znam jeszcze kilka innych miejsc w Sudetach, gdzie zachowały się symbole swastyki i inne tego typu paskudztwa związane z III Rzeszą, ale albo nie zdążyłam do nich jeszcze dotrzeć, albo nie udało mi się ich odszukać.

Bielice (Bielendorf) w powiecie kłodzkim, w gminie Stronie Śląskie.
Po bez mała dwóch latach mojego panoszenia się po południowo wschodniej części Dolnego Śląska nareszcie udało mi się dotrzeć do tej położonej "na końcu świata" miejscowości.
Pojawiłam się tam nie bez konkretnego powodu - poszukiwałam kolejnego elementu do wątku o niechlubnych symbolach III Rzeszy. Wiedziałam o jego istnieniu od dawna.

Na stronie bielice.info.pl znalazłam taki oto bardzo dokładny opis:

Idąc drogą w kierunku końca wsi, przy dużej białej leśniczówce, stamtąd znaki zielonego szlaku; trzymaj się ich, idąc dalej ta drogą. Dojdziesz na Łąki, jak mawiają mieszkańcy. Od leśniczówki do końca Łąk jest tylko kilometr. Rzeka Biała Lądecka będzie cały czas po lewej stronie. Zobaczysz resztki zabudowań porośnięte kępami samosiejek – tu przed wojną była jeszcze wieś.

Za Łąkami zielony szlak skręci w prawo od drogi, pod górę w kierunku Puszczy Śnieżnej Białki, ale ty idź jeszcze około pięćdziesiąt metrów. Za schronem na sadzonki, po prawej stronie w podmokłym dole, tuż przy drodze leży duży szarozielony kamień z wykutą swastyką. To cel twojego pierwszego spaceru w Bielicach.

Mówią, że duch tych gór, legendarny Liczyrzepa zamieniał ludzi w kamienie. Może tutaj zamienił wyjątkowo zapiekłego hitlerowca, mieszkańca wsi Bielendorf za karę w głaz? Mówią też, że to ojciec jednego z młodych żołnierzy, który wyruszył z armią Hitlera na wschód, kuł swastykę, czekając na zwycięski powrót syna. Mówią, że się nie doczekał.

Autorka tekstu, pani Barbara Korytkowska, z całą pewnością widziała to miejsce na własne oczy, bo opisała je tak doskonale, że na podstawie zamieszczonych informacji kamień odnalazłam jak po sznurku.
Leży w rowie powyżej rozdziałów szlaku zielonego i niebieskiego, około 70 - 80 metrów w górę potoku, po prawej stronie.

Mam nadzieję, że miejsce to zostanie potraktowanie po prostu jako smutny, ale bardzo wyrazisty relikt minionych czasów. Że nikt go nie zniszczy, ale też nikt go nie będzie w żaden sposób gloryfikował.
Nad tym głazem można jedynie stanąć, popatrzeć i zamyślić się. Nic więcej. Niech tak sobie leży, jak do tej pory leżał. Ku przestrodze.

Zdjęcia wykonałam pod koniec maja 2021 roku.
Przybliżona lokalizacja

Postautor: **Karolina Kot** » piątek 18 cze 2021, 06:48

W Otmuchowie (Ottmachau) w powiecie nyskim, przy wschodniej ścianie lasu zwanego "Bażanciarnią", po lewej stronie ulicy Młyńskiej, czyli drogi wiodącej od strony miasta i przejazdu kolejowego do Maciejowic (Matzwitz), na skraju pola, znajduje się tajemniczy, betonowy blok z metalowym uchwytem i wykonaną z cementu płytą pamiątkową.
Płyta pochodzi z roku 1944 (zachowała się słabo widoczna data). Umieszczono na niej kilka nazwisk:
Uttz. Schaefer, Obrt. Huisel, Obrt. Zimmermann, Obrt. Hummel, Kan. Brunelli.
Poniżej dostrzec można także symbol swastyki, częściowo zatartej.

Czym był ten obiekt i do czego służył? Nie mam pojęcia.
Bardzo ciekawy artykuł traktujący o tym zagadkowym obiekcie podesłał mi swego czasu tom1977, a ja oczywiście pognałam we wskazane miejsce i odnalazłam go już rok temu (czerwiec 2020), ale jakoś nie było sposobności się pochwalić znaleziskiem.

Źródło informacji: Betonowy blok w pobliżu „Bażanciarni” w Otmuchowie, mgr inż. arch. Wojciech Kruszyński
Lokalizacja

Postautor: **Karolina Kot** » sobota 19 cze 2021, 09:23

A teraz będzie trochę z innej beczki, ale także w temacie.
Przenosimy się do Kłodzka. Przy ulicy Podgrodzie, w miejscu, w którym niegdyś znajdował się wjazd do Twierdzy (Brama św. Teresy), zachowała się zachodnia kaponiera tego obiektu.
Wisi ona obecnie powyżej torów kolejowych, na bardzo stromej skarpie. Przy odrobinie upartości da się wejść do środka - wspinając się po wspomnianej skarpie lub forsując barierki od strony jezdni.

Warto to zrobić, gdyż we wnętrzu obiektu czeka na śmiałka niespodzianka - oryginalne, niemieckie napisy propagandowe, zachowane w świetnym stanie z uwagi na specyficzny klimat panujący w budowli.
Brzmią one w tłumaczeniu następująco:
"Führer befiehl wir folgen - Wódz rozkazał, idziemy za nim"
"Deutschland ist da wo starke Herzen sind - Niemcy są tam gdzie mężne serca"

Pierwszy napis to refren piosenki skomponowanej przez Norberta Schultze na zlecenie Geobbelsa.
Drugi tekst miał wypowiedzieć Ulrich von Hutten, niemiecki rycerz, pisarz i humanista.

Źródło informacji:
pan Dariusz Milka
polska-org.pl

Nowa Ruda (Neurode) w powiecie kłodzkim.
Na cmentarzu miejskim, przy ulicy Cmentarnej, nieopodal kaplicy, przy ogrodzeniu, znajduje się bardzo ciekawy grobowiec, w którym spoczywają członkowie rodziny Schoenwiese.
Starannie wykonany z granitu obiekt zachował się do naszych czasów w stanie niemal nienaruszonym.
Baczny obserwator zauważy wyryte na jego ogrodzeniu symbole runiczne oraz niezwykle ciekawy płotek z dwoma bramkami, skrywającymi pewną symbolikę...

A może mi się to wszystko tylko przywidziało?
Lokalizacja

Gniewko · Postautor: **Gniewko** » poniedziałek 21 cze 2021, 21:08

Schóenwiese. tłumacząc dosłownie: "Piękna Łąka" ( a może Krasne Pole ) to dość słabo znane niemieckie nazwisko. Tak czy siak kamieniarz pomieszał futhark starszy z młodszym. Runa Algiz - "widelec ustawiony zębami do góry - to runa ochrony, wskrzeszenia. Jej odwrotność to: znak czujności przed zagrożeniem.