Dawno, dawno temu, w odleglej galaktyce, Warschauer44 zwrócił mi uwagę na pewne miejsce wśród pól, znajdujące się nieopodal wsi Laskowice (gmina Lubrza, powiat prudnicki). Według niego mógł się tam znajdować jakiś ciekawy obiekt militarny z okresu II Wojny Światowej.
Nasz kolega prosił mnie, żebym tam zajrzała, przejeżdżając "przy okazji" i sprawdziła temat.
Okazja długo się nie nadarzała, ale ja ciągle pamiętałam o tym miejscu. Nie dawało mi spokoju (podobnie jak pomiary płyty pancernej schronu na Przełęczy Nad Porębą, o które prosił Tom1977 i które ciągle mam z tyłu głowy...).
Ponieważ od kilku dni mieszkam i pracuję w Prudniku, nareszcie udało mi się wyrwać na małą wyprawę.
Brnąc przez pola i przedzierając się przez krzaki zastanawiałam się, co ja w zasadzie robię i czy jestem normalna. Zamiast spacerować po Głogówku albo maszerować szlakiem turystycznym na Biskupią Kopę, gadam do siebie szukając jakichś domniemanych, starych betonów w kępie dzikiego bzu czarnego.
I pewnie marudziłabym tak jeszcze długo, gdyby mi noga nie wpadła w dziurę.
Dziura okazała się być całkiem ciekawa.
Warschauer miał rację. Sami zobaczcie!
LokalizacjaZ ekscytacji przemogłam się na tyle, że nawet wlazłam troszeczkę do środka.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."