Jest to okaz lipy drobnolistnej o dziwacznie powyginanych konarach.
Z miejscem tym związana jest legenda.
W czasach, gdy na świecie żyły czarownice, dwie z nich Hokus i Pokus zakochały się w rycerzach z zamku Grodno w Zagórzu Śląskim. Rycerze jednak nie odwzajemnili ich uczuć. Oznajmili Hokus i Pokus, że już niedługo poślubią inne białogłowy. Zrozpaczone czarownice postanowiły nie dopuścić do tych zaślubin. Ponieważ droga do Zagórza prowadziła przez pobliski most, tutaj siedząc na drzewie czekały na białogłowy, aby te nie mogły dotrzeć do Zagórza. Nie wiadomo jak skończyła się ta historia, jednak powyginane prawie pod kątem prostym konary drzewa świadczą o tym, że Hokus i Pokus długo musiały siedzieć na tym drzewie.
Z tej opowieści płynie jeden bardzo smutny wniosek: te wszystkie czekoladki i pralinki, zżerane na pociechę po zawiedzonej miłości, to jednak jest samo zło.
Trzydzieści sekund na języku, trzydzieści lat na biodrach. Essa, essa! Cukier Twój wróg!