Strona 1 z 1

Czechowice - Dziedzice - pomnik ku czci pomordowanych Żydów

: czwartek 08 kwie 2021, 06:57
autor: Karolina Kot
W Czechowicach - Dziedzicach, przy ulicy Pionkowej, nieopodal przejazdu kolejowego, znajduje się zadbany i odnowiony kilka lat temu pomnik, poświęcony pamięci więźniom podobozu Auschwitz-Birkenau (Podobóz Tschechowitz II), uruchomionego w tym miejscu pod koniec wojny celem odbudowy zbombardowanej rafinerii.
Podobóz został powołany zaraz po bombardowaniu rafinerii, 21.08.1944 roku. Pracowało w nim około 600 Żydów, przywiezionych z Oświęcimia.
Przymusowi robotnicy wykonywali niezwykle niebezpieczne prace - wyszukiwali oni niewybuchy bomb, zasypywali leje po bombach oraz zmuszani byli do pracy ponad siły przy odgruzowywaniu, rozbiórce i odbudowie zbombardowanych obiektów.
Obóz zlikwidowano 19 stycznia 1945 roku.
22 stycznia 1945 roku pluton egzekucyjny SS rozstrzelał żydowskich więźniów, którzy nie byli w stanie wziąć udziału w ewakuacji z terenu obozu, czyli w tzw. Marszu Śmierci.

19 stycznia 1945 roku na rozkaz administracji obozu w Auschwitz podjęto decyzję o likwidacji podobozu. Ze zdolnych do drogi więźniów uformowano kolumnę, która, zabezpieczana przez strażników, ruszyła w drogę w kierunku Oświęcimia. W obozie pozostawiono pilnowanych przez kapo chorych i wycieńczonych. Część, licząc się z niechybną śmiercią i wykorzystując nieuwagę pilnujących, zbiegła przed przyjazdem plutonu egzekucyjnego SS. Przybyli do obozu esesmani 22 stycznia rozpoczęli poszukiwania uciekinierów, a złapanych rozstrzeliwali na miejscu. Pozostali w obozie, którzy nie zdecydowali się na ucieczkę, otrzymali od żołnierzy polecenie zbudowania z przywiezionych na jego teren trupów i rozbitych prycz stosu, który – oblany benzyną – podpalili. Więźniów, świadków tej zbrodni, również zamordowano i wrzucono na płonące „ludzkie ognisko”. Niedopalone szczątki ludzkie, pozostałe na pogorzelisku, zatrudnieni w rafinerii włoscy jeńcy zakopali na miejscu zbrodni. Udało się przeżyć tylko jednemu więźniowi, obywatelowi czeskiemu Erwinowi Habalowi, którego ukryli mieszkańcy (a konkretnie pani Tekla Ogiegło).

Źródło

Do niedawna pochodzący z lat 50. XX wieku pomnik nie był dostępny i pozostawał zapomniany - znajdował się na ogrodzonym terenie skupu złomu.
Obecnie jest odnowiony i dostępny.
Umieszczono na nim napis następującej treści, z błędnie podaną datą śmieci zamordowanych ludzi.
Ponad stu Żydom polskim i innych narodowości, którzy w przededniu wyzwolenia 19 I 1945 zginęli śmiercią męczenników z rąk zbirów hitlerowskich


Zdjęcia wykonałam w kwietniu 2021 roku.
Lokalizacja