Na zamkniętym dla turystów terenie Morskiej Bazy Sportów Wodnych w czarnomorskim kąpielisku Kiten znajdują się rozległe ruiny średniowiecznej twierdzy Urdowiza.
Stojąc przed bramą Bazy opatrzonej napisem „Nie ma wejścia, teren prywatny monitorowany 24 h” podziwiać można jedynie niewielki fragment murów przyozdobionych współczesnym, symbolicznym łukiem. Pilnujący wejścia ochroniarze firmy Berkut kategorycznie odmawiają możliwości zwiedzania dawnej fortecy. Taki stan trwa już od 10 lat.
Miejscowa legenda mówi o mieszkającej w twierdzy pięknej Marii Urdovizce, której turecki sułtan zaproponował ślub. Dziewczyna zgodziła się pod warunkiem, że sułtan zwolni z podatku mieszkańców ziem, które ona konno objedzie w ciągu dnia. Tak się też stało. Po pokonaniu wielkiego obszaru gór Strandża, jej koń padł marwy na brzegu Morza Czarnego, w północnej części Kiten, w Zatoce Konia Atliman, dziewczyna zaś zmarła ze zmęczenia nad południową Zatoką Urdoviz.