Na szczycie eksponowanego, mocno wysuniętego w dolinę Skawy wzgórza Grapa (nazywanego także "Grodziskiem") w Gorzeniu Górnym (gmina Wadowice), znajdują się nikłe relikty grodu.
Co prawda w książce "Katalog grodzisk i zamczysk w Karpatach", autorstwa Juliusza Marszałka zaznaczono, że na powierzchni ziemi brak jest w tym miejscu śladów jakichkolwiek umocnień, jednak my takowe dostrzegliśmy bez większych problemów (cytuję: "A jak tu jest taka rozkopana górka na środku z takim innym czymś dookoła, to to chyba jest to?").
Porośnięte lasem grodzisko wygląda na bardzo stare - obwałowania są silnie zniwelowane i ich dostrzeżenie wymaga pewnej wprawy oraz dozy wyobraźni.
Obiekt, położony na naturalnie obronnym cyplu "z widokiem na okolicę", na nasze oko przedstawia sobą zniszczony częściowo majdan (przeorany przez kamieniołomik, w którym wybierano piaskowiec) oraz niewysoki wał, otaczający całość i tworzący od strony zachodniej skromne podgrodzie.
Warownię identyfikuje się zwyczajowo z zabytkami "łużyckimi" prezentowanymi w położonym u stóp Grapy Muzeum, mieszczącym się w dworku Emila Zegadłowicza. Podejrzewa się, że eksponaty te mogły zostać odnalezione na terenie obiektu.