Skodusia (rocznik 1999) została pozyskana przez nas w roku 2008. Toperz odkupił ją od swojej siostry, gdzie wiodła spokojne i monotonne życie drugiego samochodu w rodzinie. Jeździła do pracy, na zakupy i chyba rzadko opuszczała rogatki Wrocławia. Na liczniku miała chyba poniżej 50 tysięcy... Przez 9 lat swojego żywota stała sobie w ciepłym garażu, na eleganckim osiedlu o równych alejkach i pewnie myślała, że już ją nic ciekawego nigdy nie czeka Jak to można się pomylić! Pewnie wtedy w najśmielszych snach nie przypuszczała, że za kolejne 8 lat będzie spoglądać w nieprzebrane mgły kaukaskiej przełęczy Goderdzi, zdobywając po zderzaki w błocie ponad 2 tys metrów, prawie każdy kawałek karoserii będzie innego koloru, a pod brzuszkiem wkręcone sprężyny z dostawczaka ...
No ale po kolei
Bardzo długa relacji do zobaczenia TUTAJ : https://jabolowaballada.blogspot.com/20 ... -2008.html