Nasza skodusia i 12 wspólnych lat (2008-2020)

W dziale tym znajdują się opisy, zdjęcia oraz reportaże z wypraw i wycieczek
Posty: 2956
Rejestracja: czwartek 19 lut 2015, 23:08

Nasza skodusia i 12 wspólnych lat (2008-2020)

Postautor: buba » czwartek 15 kwie 2021, 12:32

Skodusia (rocznik 1999) została pozyskana przez nas w roku 2008. Toperz odkupił ją od swojej siostry, gdzie wiodła spokojne i monotonne życie drugiego samochodu w rodzinie. Jeździła do pracy, na zakupy i chyba rzadko opuszczała rogatki Wrocławia. Na liczniku miała chyba poniżej 50 tysięcy... Przez 9 lat swojego żywota stała sobie w ciepłym garażu, na eleganckim osiedlu o równych alejkach i pewnie myślała, że już ją nic ciekawego nigdy nie czeka ;) Jak to można się pomylić! ;) Pewnie wtedy w najśmielszych snach nie przypuszczała, że za kolejne 8 lat będzie spoglądać w nieprzebrane mgły kaukaskiej przełęczy Goderdzi, zdobywając po zderzaki w błocie ponad 2 tys metrów, prawie każdy kawałek karoserii będzie innego koloru, a pod brzuszkiem wkręcone sprężyny z dostawczaka ...

No ale po kolei :)

Bardzo długa relacji do zobaczenia TUTAJ : https://jabolowaballada.blogspot.com/20 ... -2008.html

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Posty: 276
Rejestracja: środa 13 sty 2021, 21:48

Re: Nasza skodusia i 12 wspólnych lat (2008-2020)

Postautor: Maras Starszy » niedziela 18 kwie 2021, 19:36

Naklejki robią wrażenie : )...a tak na marginesie to Volkswagen AG powinien wam płacić za reklamę albo....dać jakiś samochód ze swojej "stajni" do testowania bezdroży ; oczywiście nieodpłatnie + pakiet paliwowo-ubezpieczeniowy.
A "stajnię" mają wypasioną" i tak by za wysoko nie mierzyć to może taki skromy model terenowego Porsche.
A tak serio to trzymam kciuki za kolejne 100 tys.

Posty: 27952
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Nasza skodusia i 12 wspólnych lat (2008-2020)

Postautor: Karolina Kot » środa 21 kwie 2021, 22:15

Buba, przeczytałam cały Twój opis na blogu z prawdziwą przyjemnością i wzruszeniem.
Przekonałaś mnie, że nie tylko ja jestem taka walnięta, że wszędzie fotografuję swoje stare i zdezelowane auto, przez co nasze Forum zaczyna powoli przypominać zabawę w Where's Wally?

Nie wiedziałam, ze Skodusia miała wypadek. Natomiast doskonale rozumiem, dlaczego mimo wszystko postanowiliście ją naprawić.
Po spotkaniu z dzikiem też wszyscy pukali się w czoło, kiedy uparłam się naprawiać Archimedesa, chociaż koszty wielokrotnie przewyższyły jego wartość.

Oba Pojazdy, Skodusia i Arczek, mają z sobą wiele wspólnego, chociaż Archie za granicą to był tylko raz: konkretnie przemknął z Tłumaczowa do Mieroszowa przez Czechy :mrgreen:

Wiele osób tego nie zrozumie. Bo mają po prostu samochody. Coraz nowsze, coraz lepsze. Zwykły przedmiot codziennego użytku.
A nasze pojazdy to coś więcej.

Życzę Ci, żebyś Skodusię jeszcze wielokrotnie gdzieś minęła po drodze.
A sobie i Archimedesowi życzę trójki z plusem. :mrgreen:

P.S. Ja dziury w karoserii zaklejam naklejkami z napisem "Dzielny Pacjent". ;)
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Posty: 2956
Rejestracja: czwartek 19 lut 2015, 23:08

Re: Nasza skodusia i 12 wspólnych lat (2008-2020)

Postautor: buba » sobota 24 kwie 2021, 22:00

Wiele osób tego nie zrozumie. Bo mają po prostu samochody. Coraz nowsze, coraz lepsze. Zwykły przedmiot codziennego użytku.
A nasze pojazdy to coś więcej.


No dokladnie! To albo sie czuje, albo nawet nie ma co tłumaczyc.. Acz powiem ci, ze po tej relacji sporo osob sie do mnie odezwalo, ktore wspominaly z rozrzewnieniem i czułością swoje autka. Wiec jest nas wiecej walnietych! :)

P.S. Ja dziury w karoserii zaklejam naklejkami z napisem "Dzielny Pacjent". ;)


I tak najlepsza byla ta "dziura postrzalowa" ;)

Posty: 27952
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Re: Nasza skodusia i 12 wspólnych lat (2008-2020)

Postautor: Karolina Kot » sobota 24 kwie 2021, 23:51

Postrzelona kierowczyni to i auto postrzelone. Nie dziwi nic.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Pamiętnik Włóczykija”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości