- bursztynowa komnata.jpg (160.4 KiB) Przejrzano 1366 razy
Książkę Ryszarda Jacyny "Bursztynowa Komnata - w poszukiwaniu zaginionej prawdy" kupiłem przypadkiem i bez przekonania (jako dodatek do innej by nie płacić za przesyłkę
) - no bo co by tu można nowego napisać w tak (wydawałoby się) mocno wyeksploatowanym temacie. Szczególnie po publikacji w 2006 roku książki Katherine Scott-Clark i Adriana Levy (na fotce z prawej) mogłoby się wydawać że sprawa została definitywnie rozstrzygnięta. Autorzy Ci włożyli naprawdę ogromny wysiłek w dotarciu do "nowych" (bo wcześniej tajnych a i obecnie niezupełnie jawnych) dokumentów zarówno w Rosji jak i RFN (po byłej STASI) by na ich podstawie wysnuć wniosek że słynne arcydzieło doszczętnie spłonęło w czasie zdobycia Królewca przez Armię Czerwoną (choć w mojej osobistej opinii wniosek ten wcale nie wydawał się taki oczywisty). W swej książce (a raczej "nowelce"
- raptem 96 stron "brutto" 72 strony "netto") Ryszard Jacyna w stylu Sherlocka Holmesa raz jeszcze analizuje niektóre dokumenty i wypowiedzi świadków by dojść do zaskakującej konkluzji: "że prawdziwa komnata gdzieś istnieje" ! Ba, sugeruje nawet gdzie może się znajdować! Dla mnie jego argumenty są nawet dość przekonywujące... 
