Jarmark Bożonarodzeniowy na rynku w Katowicach wygląda wspaniale, zwłaszcza wieczorami. Został otwarty 22 listopada i potrwa aż do 23 grudnia. To najdłużej trwający świąteczny jarmark w stolicy aglomeracji i jednej z najwcześniej otwartych w regionie. Miejsce to zachwyca zwłaszcza po zmroku, gdy "odpalone" zostają świąteczne dekoracje. Jest tu kilkudziesięciu wystawców, karuzela, baśniowy pociąg i kolorowe budki z postaciami z bajkowego lasu.
Atrakcji nie brakuje. Na tutejszych stoiskach znajdziemy rękodzieło, świąteczne ozdoby, ceramikę, ręcznie malowane bombki, do tego decoupage, eko torby, kartki świąteczne, wianki, bukiety, stroiki, zabawki z drewna, biżuterię, ikony i dewocjonalia.
Dostępne są też pierniki, lizaki, naturalne miody pszczele, wędliny litewskie i węgierskie, sery ze Słowacji i Holandii, a także nalewki, likiery, miody pitne, wina z różnych stron świata.
Na placu przed Skarbkiem powstała również strefa gastronomiczna, w której skosztujemy przysmaków kuchni węgierskiej, hiszpańskiej, belgijskich frytek i specjałów kuchni polskiej i śląskiej: pierogów, placówką, bigosu i śląskiego żurku.
Dodatkowo w trakcie jarmarku zaplanowano szereg wydarzeń towarzyszących. Wśród nich są koncerty, parada mikołajkowa, spektakle teatralne, spotkanie z Mikołajem i wspólne kolędowanie. Na rynku znajdziemy też szopkę bożonarodzeniową, domek św. Mikołaja, baśniowy pociąg i krainę bajek. Tuż obok dostępna bezpłatnie będzie ślizgawka przed chmurką.
Źródło: Dziennik Zachodni