Postautor: Karolina Kot » środa 07 lis 2018, 16:38
Brama była otwarta, wiec nie omieszkaliśmy rzucić także na drzwi od strony podwórka. No i do klatki schodowej.
A tam...
Nie zrozumiem chyba nigdy chaosu, jaki panuje na drzwiach podwórkowych na futrynach. Widziałam już ślady po mezuzach z prawej, z lewej, a czasami po obu stronach. Pewnie zależy od interpretacji.
Ktoś potrafi mi to wyjaśnić?
A kafelki przepiękne!
-
Załączniki
-
- Numer 57 od podwórza (1).JPG (27.3 KiB) Przejrzano 5336 razy
-
- Numer 57 od podwórza (2).JPG (63.31 KiB) Przejrzano 5336 razy
-
- Numer 57 od podwórza (6).JPG (27.34 KiB) Przejrzano 5336 razy
-
- Numer 57 od podwórza (5).JPG (41.32 KiB) Przejrzano 5336 razy
-
- Numer 57 od podwórza (3).JPG (51.3 KiB) Przejrzano 5336 razy
-
- Numer 57 od podwórza (4).JPG (54.69 KiB) Przejrzano 5336 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."