Strzelin - odbudowa ratusza

[Karolina Kot]

Cały świat zmaga się z COVID - 19, a tymczasem na rynku w Strzelinie praca wre!
Ruszyła odbudowa ratusza, zniszczonego w czasie II Wojny Światowej.

Jego historia przedstawia się burzliwie. Od XVI wieku był nieustannie uszkadzany przez różne kataklizmy, a następnie z trudem odbudowywany przez mieszkańców.
Całkowicie z powierzchni zniknął jednak w 1945 roku, podobny los spotkał zresztą całą starówkę. Przez wiele lat gruzy ratusza straszyły swoim widokiem.

W 2004 prace zaczęto od uporządkowania i zabezpieczenia terenu, w latach 2010 - 2011 odbudowano wieżę.

A teraz - jak mówi burmistrz Dorota Pawnuk - rozpoczęło właśnie zasadniczą budowę nowej siedziby władz miasta.

Prace już ruszyły. Myślę, że do końca tego roku będzie już można zobaczyć pierwsze elementy konstrukcyjne przyszłego ratusza. Natomiast w listopadzie w 2022 roku wypada okrągły jubileusz nadania praw miejskich (730 lat). Myślę, że do tego listopada powinniśmy być już gotowi z nowym ratuszem.

[Karolina Kot]

Mury pną się do góry.
Kwiecień 2021.

[warschauer44]

Odbudowywany z ciekawego materiału, raczej nieznanego budowniczym w XIV/XV wieku

[Karolina Kot]

Oj tak!
Dziwiłam się, jak sobie dadzą radę w dwa lata zbudować taki ratusz, ale teraz wszystko jasne.

[Karolina Kot]

Odbudowa trwa w najlepsze, ale obecnie betonu nie widać, bo został zasłonięty płachtami.
Trochę się martwię o stół sędziowski, mam nadzieję, że został zabezpieczony.

Zdjęcia wykonałam w sierpniu 2021 roku.

[Karolina Kot]

Październik 2022. No przyznam, że wygląda to całkiem nieźle!

Budowa ratusza w starym stylu

Historia ratusza w Strzelinie sięga drugiej połowy XIV wieku – wtedy to na rynku średniowiecznego miasteczka wyrosła siedziba lokalnych władz. Budowlę przez wieki dotykały różne kataklizmy, jednak aż do II wojny światowej był po nich odbudowywany i remontowany. Dopiero po tym, jak w 1945 roku Niemcy wysadzili budowlę w powietrze została ona zniszczona i trwała w formie ruiny aż do niedawna.

Nowa siedziba władz
W latach 2010-2011 odbudowano liczącą 70 metrów wysokości wieżę strzelińskiego ratusza. Był to pierwszy etap odtwarzania historycznej budowli w centrum miasta. Ratusz – to w każdym mieście jeden z najważniejszych obiektów, pełniący funkcję praktyczne, ale i symboliczne. Nic więc dziwnego, że tam, gdzie z różnych powodów takiej bryły brakuje, miasta u gminy starają się ją stworzyć. Zwykle współcześnie budowane ratusze mają formy nowoczesne, jak ten w Konstancinie Jeziornej, lub prowadzące współczesny dialog z przeszłością, jak obiekt w Zduńskiej Woli.

Odbudowa średniowiecznego zabytku
W Strzelinie stało się inaczej – zdecydowano się tu bowiem odtworzyć historyczny wygląd nieistniejącej budowli. Projekt „odbudowy” ratusza opracował mający już na koncie podobne projekty Maciej Małachowicz. Architekt zaprojektował ratusz tak, aby przypominał wyglądem obiekt z połowy XVI wieku, czyli sprzed przebudowy, jaka miała miejsce w pierwszej ćwierci XIX wieku. „Zewnętrzny wygląd bryły ratuszowej ma nawiązywać do wyglądu ratusza z XVI wieku, natomiast całe wnętrze jest już zaprojektowana z myślą o współczesnych użytkownikach, w pełni dostosowane do osób niepełnosprawnych, bardzo ładne połączenie historii z nowoczesnością” – mówi Dorota Pawnuk, burmistrzyni Strzelina.

Budynek ma być gotowy najpóźniej jesienią tego roku, bo w listopadzie Strzelin obchodzić będzie jubileusz 730-lecia nadania praw miejskich. Cała inwestycja pochłonie około 19 milionów złotych.

Odbudowa ratusza - metryczka projektu obiektu
Lokalizacja: Strzelin
Inwestor: spółka Strzeliński Ratusz
Projekt architektoniczny: Autorska Pracownia arch. Macieja Małachowicza
Wykonawca: konsorcjum firm Usługi Remontowo-Budowlane „Ciepły Dom” Dariusz Pożuczek z Karnkowa i Przedsiębiorstwo Produkcyjno-Handlowo-Usługowe MERKURY z Prudnika
Realizacja: 2022
Koszt inwestycji: 19 905 775
Źródło: strzelin.pl

Zdjęcia pochodzą z października 2022 roku.

[ChickenInvaders]

Oto przykład wzorowej odbudowy, która cieszy oko, a do tego nie jest małym gargamelem ze szkła i betonu. Mam nadzieję, że podobny los czeka zniszczone przez odziały radzieckie pozostałe obiekty wchodzące w skład historycznej zabudowy rynku Brawo!

[Karolina Kot]

Tak. Brawo!
Ja też uważam, że w przypadku tak bardzo okaleczonego miasta nic innego, jak odbudowa ratusza w takim kształcie, nie wchodziło w grę. Ten pusty plac po prostu aż bolał.
Moim zdaniem wygląda to o niebo lepiej, niż w Nysie.
W dodatku chyba rzeczywiście się uda zdążyć na czas, na obchody 730 rocznicy nadania Strzelinowi praw miejskich.

[Karolina Kot]

Moim zdaniem wygląda to o niebo lepiej, niż w Nysie.

Bo w Nysie odbudowany ratusz wygląda tak:

Czy jedzie z nami miejski architekt (1).jpg (51.41 KiB) Przejrzano 2488 razy

Czy jedzie z nami miejski architekt (3).jpg (58.85 KiB) Przejrzano 2488 razy

Czy jedzie z nami miejski architekt (2).jpg (70.25 KiB) Przejrzano 2488 razy

Pomysł z udostępnieniem wieży w formie punktu widokowego jest całkiem niegłupi, ale budowa centrum handlowego w bloku śródrynkowym mnie osobiście przysparza o ciarki na plecach.
Fakt, rynki od wieków pełniły funkcje handlowe (patrz: Kraków - Sukiennice), ale czemu to wygląda tak jak wygląda?
Pomieszanie z poplątaniem, czyli pod względem architektonicznym zupełnie jak w centrum Sosnowca (i tu akurat wcale nie żartuję).

[smar]

Pomysł z udostępnieniem wieży w formie punktu widokowego jest całkiem niegłupi, ale budowa centrum handlowego w bloku śródrynkowym mnie osobiście przysparza o ciarki na plecach.
Fakt, rynki od wieków pełniły funkcje handlowe (patrz: Kraków - Sukiennice), ale czemu to wygląda tak jak wygląda?
Pomieszanie z poplątaniem, czyli pod względem architektonicznym zupełnie jak w centrum Sosnowca (i tu akurat wcale nie żartuję).

Odczucia mam zbliżone ale można na to spojrzeć z innej strony. Wieża ratusza formą a centrum handlowe bryłą nawiązują do starszych miejscowych budowli w przeciwieństwie do np. szklanych piramid na dziedzińcu Luwru (te formą co prawda nawiązują do starszych budowli tyle że niekoniecznie paryskich ) Jeszcze skrajniejszym przykładem może być zabudowa londyńskiego city.
Nysa po prostu poszła w kierunku wytyczonym przez światowe metropolie