Świdnica - cmentarz żołnierzy Armii Czerwonej

[Karolina Kot]

W Świdnicy, w kompleksie obejmującym kilka cmentarzy, zlokalizowanym przy ulicy Waleriana Łukasińskiego, znajdziemy także żołnierską nekropolię z okresu II Wojny Światowej.
Spoczywa w jej obrębie 253 żołnierzy Armii Czerwonej, poległych podczas walk lub zmarłych z ran i chorób w roku 1945.
Niestety, udało się ustalić tożsamość jedynie 81 pochowanych tu osób, pozostali spoczywają bezimiennie.
Cmentarz, będący obiektem zbiorczym, jest bardzo zadbany.

[Karolina Kot]

Swoistą ciekawostkę stanowi ustawiony w centralnej części cmentarza smukły obelisk, na pierwszy rzut oka wydający się być typowym dla kwater wojennych żołnierzy radzieckich.

Po dokładniejszych oględzinach wychodzi na jaw, ze pomnik jest starszy i w obecne miejsce został przeniesiony wtórnie. Pierwotnie znajdował się na wzgórzu Pfaffenberg koło Starego Jaworowa, gdzie król Prus, Fryderyk II Wielki, miał spędził kilka nocy w trakcie obrony Świdnicy, w roku 1761.

Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam we wrześniu 2019 roku.

[kusmanek]

Oba działa to 76 mm armaty dywizyjne wz. 1942, czyli ZiS-3. Ciekawe czy jeszcze pamiętają II WŚ, czy to już późniejsza produkcja.

[Karolina Kot]

Kurcze, nie przyjrzałam im się bliżej.
Może są na nich jakieś ślady walk.

Ciekawe dziury po ostrzale zauważyłam na świdnickim dworcu kolejowym. Widać je na wiatach przejścia podziemnego, prowadzącego na perony.

[kusmanek]

Jedna z armat ma nitowane lemiesze. Nie jestem specem, ale może być wojennej produkcji.

[Karolina Kot]

I jeszcze jedna ciekawostka.

W centrum miasta, przy placu 1000-lecia Państwa Polskiego, na terenie oddanego do użytku w roku 2016 Ogrodu Różanego, znajduje się pozbawiony napisów granitowy obelisk.
Gdyby przyjrzeć mu się bliżej, dostrzec można niemal nieczytelną datę "1945".
Iglica ta, obecnie bezimienna, upamiętnia pierwotne miejsce pochówku żołnierzy Armii Czerwonej, poległych pod koniec II Wojny Światowej.

Co ciekawe - cmentarz w tym miejscu, czyli już poza murami miejskimi, istniał co najmniej od średniowiecza. Na jego relikty natrafiono zresztą podczas przedłużającej się przebudowy Alei Niepodległości.

Trwający od czerwca remont alei Niepodległości w Świdnicy przyniósł kolejne znaleziska. Tym razem podczas prac natrafiono na fragmenty ludzkich kości. Jak się okazuje, w przebiegu tej ulicy przed wiekami był i cmentarz, i masowy grób ofiar zarazy.
O odkryciu pisze Świdnicki Portal Historyczny.

„Znaleziska podczas prac ziemnych potwierdzają, że cały obszar na wysokości obecnego placu 1000-lecia Państwa Polskiego został splantowany w okresie budowy twierdzy świdnickiej w połowie XVIII wieku. Zlikwidowano wtedy stary cmentarz przy dawnym kościele św. Mikołaja, istniejący od 1360 roku. Śladem po nim jest spora liczba ułamków kości, które są znajdowane w ziemi i pochodzą właśnie z tych pochówków”- pisze Andrzej Dobkiewicz.

– Szczątki te są rozwleczone, na obszarze tym wielokrotnie bowiem prowadzono różnego rodzaju prace budowlane i ziemne. Nie natrafiliśmy na żaden całościowy pochówek z pełnym szkieletem. Te szczątki, które odnajdujemy są zabezpieczane – mówi archeolog Mirosław Pacek, sprawujący nadzór archeologiczny w trakcie inwestycji.Na ułamki kości natrafiają także przechodnie.

Jak pisze Andrzej Dobkiewicz, najprawdopodobniej na skraju średniowiecznego cmentarza w masowym grobie zostały pochowane ofiary wielkiej zarazy, jaka zdziesiątkowała mieszkańców Świdnicy w 1633 roku. Zmarło wówczas 17 tysięcy osób. Na masowy grób natrafili robotnicy w 1912 roku, jednak nie zachował się dokładny opis miejsca, w którym dokonano odkrycia.

13 listopada 2021
swidnica24.pl