Zagadka nie tylko słowna

[Gniewko]

Apel do speców od kolejnictwa:

Dziś w pociągu relacji Nowy Sącz - Kalwaria Zebrzydowska natknąłem się na tajemniczą białą skrzynkę.

Co jest w środku

[Karolina Kot]

To przecież proste: w środku mieści się półsprzęg transportowy.

[pasqudek]

Nie wiem czy to coś Ci pomoże
półsprzęg

[Gniewko]

Trochę to dla mnie dziwne, że tak skomplikowana maszyneria mieści się w tak małym pudełku

Ale dziękuję.

Najprościej rzecz ujmując jest to taki bajer, który służy do holowania w sytuacji, w której dwa pojazdy mają różny napęd.

[pasqudek]

Tak. To coś w rodzaju przejściówki między dwoma różnymi sprzęgami. Ustrojstwo umieszcza się również w skrytce na zewnątrz wagonu

[smar]

Najprościej rzecz ujmując jest to taki bajer, który służy do holowania w sytuacji, w której dwa pojazdy mają różny napęd.

Co rozumiesz pod pojęciem "różny napęd"? Chodzi raczej nie tyle o "napęd" co rodzaj "sprzęgu". Wygooglałem takie zdanie:

...półsprzęgów holowniczych („ratunkowych”) do łączenia pojazdów kolejowych serii EN57 wyposażonych w sprzęg Schafenberga z pojazdami kolejowymi wyposażonymi w sprzęg śrubowy UIC

Myślę że jest to rodzaj "przejściówki" umożliwiającej połączenie pociągów posiadających "sprzęgi" różnych systemów.
To coś takiego jak to że w Anglii nie użyjesz naszego sprzętu elektrycznego bez specjalnego adaptera do wtyczki (i vice versa)