Henryk Cebula do końca życia został zagorzałym zwolennikiem Witosa. W czasie okupacji niemieckiej, konspiracyjne zebrania gdowskich ludowców odbywały się na folwarku u Piecha, tam nawiązywano radiową łączność ze swoim kierownictwem. Sprzęt radiowy przechowywano wydrążonym w pobliskich ispinach wykopie. Dom Cebulów był stałym obiektem obserwacji różnych szpicli i donosicieli, wieczorem zawsze zakrywano szczelnie okna. Henryka aresztowano na 8 miesięcy, po więzieniu chorował na obustronne zapalenie płuc, mocno krwawił. Chciał doczekać wolnej Polski i siłą woli przetrzymał słabość.
Tuż po wyzwoleniu krótko, do 21 lutego 1945, sprawował funkcję wójta gminy. Powołano wtedy czteroosobowy Zarząd Gminny w składzie: Ludwik Parecki, Karol Piela, Jan Łaciak i Józef Wątorek, wszyscy od razu podjęli działalność administracyjną w urzędzie.
4 listopada 1945 Henryk Cebula osobiście poprowadził asystę konną w czasie przejazdu konduktu z ciałem Wincentego Witosa przez Gdów. W samym pogrzebie Witosa w Wierzchosławicach jednak nie uczestniczył, gdowskich chłopów reprezentowała delegacja z Józefem Cebulą na czele. Henryk zasiadał w radzie gminy do końca 1946 roku, niedługo po tym zabrany do myślenickiego Urzędu Bezpieczeństwa i dotkliwie pobity, mocno podupadł na zdrowiu. Cebula zmarł 17 sierpnia 1949 pod nr 346, w wieku 78 lat, natomiast Barbara dożyła 96 lat, zmarła 26 listopada 1966.