Postautor: Markot Roman » wtorek 23 lip 2024, 14:32
W grudniu 2019, na 31 stronie pisałem:
W maju 2015 roku, na 9 i 10 stronie tego wątku staraliśmy się z Frankiem D. bezskutecznie dociec daty budowy odcinka drogi z Gdowa do Wieliczki, obecnie fragment drogi wojewódzkiej nr 966. Wówczas wiedzieliśmy, że owa szosa istniała pod koniec 18 wieku. W marcu 2016 roku dotarłem do katastru józefińskiego z 1787-88 roku dla Gdowa i Bilczyc, w którym wymienia się już nowy gościniec cesarski z odnogą w kierunku Krakowa. Całkiem niedawno, latem tego roku w archiwalnych zasobach krakowskiego oddziału państwowego trafiłem na odręczną mapę, południowej części Bilczyc i Liplasu, datowaną na 9 lipca 1784 roku. Skreślona została jako brudnopis przez geometrę Tschirscha, na potrzebę inwentarza klasztornych dóbr Bożego Ciała w Krakowie, przejętych przez władze austriackie. Widnieje na niej szosa z Gdowa do Krakowa (Chaussien von Gdow nach Krakau). Jest to niezbity dowód istnienia tego odcinka drogi w lecie 1784 roku, zatem prace budowlane rozpoczęto co najmniej jesienią 1783 roku, a w lipcu kolejnego roku był już gotowy 5-cio kilometrowy odcinek prostoliniowej szosy z gdowskiego rynku, przez całe Bilczyce, prawdopodobnie do ostrego zakrętu na Woli Podłazańskiej. Dalsze odcinki cesarskiego gościńca prowadzące przez Łazany, Trąbki i Biskupice w kierunku Wieliczki, budowano w kolejnym, nieodległym czasie. Jednak podobna, zachowana mapa dla Biskupic, Trąbek i Darczyc z 1784 roku, nie pokazuje jeszcze cesarskiego gościńca. Tak samo na prezentowanej ostatnio w Muzeum Żup Krakowskich, mapie Wieliczki z 1785 roku, (pomiar wykonano rok wcześniej), nie ma jeszcze tej szosy. Stąd wiemy, iż budowa nowej drogi do Krakowa miała początek od strony Gdowa w 1783 roku, (lokacja Podgórza dopiero w lutym 1784 roku).
Potwierdzeniem wpisu jest kolejny dokument z krakowskiego Archiwum Narodowego, ze zbiorów Teki Antoniego Schneidra. Wydaje się, że wolne tłumaczenie tytułu archiwalnej perełki liczącej około 240 lat brzmi: Plan budowy drugiego etapu drogi do miasta Wieliczka przez Trąbki, do wykonania w okresie jesień 1787 - lato 1788 roku. Z analizy zachowanej karty wynika, iż austriaccy drogowcy w owych czasach, prowadzili budowę strategicznych szlaków według wcześniej, dość szczegółowo opracowanej dokumentacji. Najogólniej mówiąc jest to projekt techniczny pasa drogowego trasy: Wieliczka, Lednica Górna, Tomaszkowice, Przebieczany, Biskupice, Trąbki, Wola Podłazańska, Gdów. Na podłużnym i poprzecznym profilu (odrębne skale długości i szerokości), wykazano niezbędne elementy potrzebne do realizacji budowy jak: przebieg trasy, nasypy i wykopy, 27 mostów typu A, B, C, D i E (most na Rudzie nosi nr 27), lokalizację kamieniołomów z podaną odległością do budowanej szosy (Biskupice i Łazany), oznaczeniem odcinków nawierzchni wyrównywanych, żwirowanych i nieżwirowanych, z podsypką i bez podsypki kamiennej. W dolej części dokumentu umieszczono dwie skale oraz legendę wyjaśniającą zastosowane kolory i znaki. Zatem odnogę cesarskiej drogi z Gdowa do Wieliczki, budowano w dwu etapach, najpierw krótszy odcinek z Gdowa do Łazan na przełomie 1783/84, drugi dłuższy z Trąbek do Wieliczki zaplanowano na lata 1787/88.
Przy tej okazji wtrącę dygresję z kilkunastoletniego pasjonowania się lokalną historią. Prowadząc kwerendy i poszukiwania w przeróżnych zasobach, najczęściej w krakowskim oddziale Archiwum Narodowego, od czasu do czasu udaje się odkryć, nie wydobyte dotychczas na światło dzienne, materiały - perełki, poszerzające naszą, dotychczasową wiedzę. Przykładem może być powyżej opisany plan budowy drogi z Gdowa do Wieliczki, czy odręczna mapa Liplasu i części Bilczyc datowana około 1600 roku. Ujawnienie takich dokumentów z przeszłości, zawsze sprawia ogromną satysfakcję niezależnym, bezinteresownym poszukiwaczom. Lecz z przykrością dodaję, że obecne przepisy i procedury nie ułatwiają dostępu takim osobom, wręcz zniechęcają i blokują chęć do dalszego działania. Po części to rozumiem, ale spotykam też przypadki nieżyciowego podejścia w niektórych urzędach. Np. wiem, że ośrodki dokumentacji geodezyjno - kartograficznej, posiadają ponad stuletnie manualia, w których jest ogromny zasób informacji z przed lat. Wg archiwalnego prawa winny być ogólnie dostępne, jednak korzystanie z nich przez zwykłego śmiertelnika, nieuprawionej osoby, jest niemożliwe. Bo np. brakuje funduszy na ich zarchiwizowanie i przekazanie do odpowiednich instytucji. Leżą więc sobie na półkach, czasem w zawilgoconych piwnicach, i w czekaniu na zmiłowanie biurokratów, dogorywają żywota.
-
Załączniki
-
![Plan drogi Gdow - Wieliczka z ok. 1785.jpg](./download/file.php?id=341195)
- Plan drogi Gdow - Wieliczka z ok. 1785.jpg (281.65 KiB) Przejrzano 93 razy