Grodków w powiecie brzeskim.
Przy ulicy Krakowskiej znajduje się tu kilka dawnych obiektów gastronomicznych. Pierwszym z nich jest uroczy
wiatrak holenderski, po II Wojnie Światowej pełniący funkcję kultowej Kawiarni "Wiatrak", której głównym elementem wystroju było koło palczaste, zamontowane w poziomie.
Archiwalne zdjęcie wnętrza obiektu, pochodzące z roku 1975, obejrzeć można na stronie
polska-org.pl. Ależ śliczna ta kelnereczka!
Wiatrak ma obecnie duże szanse ponowie stać się restauracją, gdyż został starannie wyremontowany.
Bardzo kibicuję tej inwestycji, mam nadzieję wpaść tam za jakiś czas na żurek na zakwasie z mąki żytniej.
Drugą z nieistniejących już restauracji znajdziemy niemal naprzeciwko, przy ulicy Krakowskiej 8.
Pierwotnie mieściło się tu milicyjne kasyno połączone z hotelem i restauracją "Grodek".
Obiekt został wybudowany w latach 1975 -1978 przez funkcjonariuszy Milicji Obywatelskiej oraz Służby Więziennej, w czynie społecznym.
Obecnie dział tu motel z klimatem, który bardzo odpowiadałby Bubie i mnie chyba też.
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."