W Jeleniej Górze, przy ulicy Gustawa Morcinka, w sąsiedztwie bloków, znajduje się duży, czworokątny skwer, a w zasadzie niewielki park. Jest bardzo ładny i zadbany.
Dziś już praktycznie nikt z okolicznych mieszkańców nie pamięta, lub nie chce pamiętać, iż tak naprawdę jest to dawny cmentarz ewangelicki.
Nekropolia, założona w drugiej połowie XIX wieku, składała się z dwóch części. Starszą, pochodzącą z XIX wieku, była ta położona w rejonie budowanego od wielu lat i jak na razie nieukończonego kościoła pod wezwaniem Matki Bożej Królowej Polski i Św. Franciszka z Asyżu. Część północno - wschodnia powstała po drugiej stronie ulicy już w XX wieku, najpewniej w latach 20.
Zachowała się do lat 60. XX wieku.
Dziś w tym miejscu nie zachował się żaden nagrobek. Nie przeprowadzono tu jednak ekshumacji - przekonano się o tym fakcie podczas budowy wspomnianego kościoła, kiedy natrafiono na ludzkie szczątki.
Kości z wykopu pod kościół przeniesiono do wspólnej mogiły, która znajduje się na ogrodzonym terenie, tuż obok wznoszonej "z oporami" świątyni.
Na skwerku po drugiej stronie ulicy trudno znaleźć cokolwiek, co świadczyłoby o przeszłości tego miejsca. Brakuje tablicy informacyjnej.
Jak to jednak czasami mówimy między sobą - zawsze coś zostaje. A to murek oddzielający chodnik od trawnika, będący zapewne reliktem dawnego ogrodzenia, a to betonowa płyta z wyrastającymi nad nią dwoma tujami, tworząca widok kojarzący się dość jednoznacznie...
Będąc w tym miejscu należy pamiętać, że mimo upływu lat jest to nadal cmentarz.
Lokalizacja
Zdjęcia wykonałam w czerwcu 2020 roku.