Zbyt wielu ludzi zapoznaje się z wojną tak, że ich to nie drażni. Grzejąc tyłek w miękkim fotelu albo leżąc w łóżku, spokojnie czytają historię Ver-dun czy Stalingradu, niewiele z tego rozumiejąc, by nazajutrz powrócić do swoich spraw... Nie! Te książki trzeba czytać w niewygodzie, na siłę; uważają...