W Leżajsku przy ulicy Mickiewicza tuż obok dworca PKP stoi kapliczka, w której - wg ewidencji zabytków - powinna stać XVIII-wieczna figura Świętego.
Niestety nie tylko jej brak, ale w mieście nikt nie ma pojęcia jak i kiedy zniknęła.
Pikanterii dodaje fakt, że kapliczka stoi w miejscu, gdzie w roku 1618 zapłonął jedyny w historii miasta stos. Spalono na nim młodą dziewczynę - o nazwisku Mielczarek - oskarżoną o czary.