Moją uwagę zwrócił opis niewielkiej sygnaturki, uratowanej z niemieckiego transportu przez gdowskich kowali w czasie II Wojny Światowej.
Markot Roman pisze:Około 1942 roku kilku niemieckich żołnierzy, transportujących z Bieszczad skradzione tam cerkiewne dzwony, zatrzymało się w Gdowie by zarekwirować także nasze z kościoła. Mały zdemontowali bez trudu ale duży dzwon zamierzali rozbić na mniejsze kawałki by w częściach znieść je po schodach dzwonnicy. Potrzebowali dużego młota i w tym celu udali się do kuźni Stanisława Zięby przy łapanowskiej drodze. Gospodarza zastali na świniobiciu, za co podczas okupacji groziła kara śmierci. By wyratować się jakoś z opresji, zaproszono wszystkich na kolację, suto zakrapianą alkoholem. Podczas niej udało się ostatecznie namówić Niemców do zaniechania kradzieży zabytkowego dzwonu. W tym czasie Mieczysław, syn mistrza kowalskiego pod osłoną nocy ściągnął z paki niemieckiego samochodu mały dzwon. Okazało się później, iż nie miał serca, więc kowale dorobili brakującą część i kompletny oddali na użytek gdowskiej parafii. Przez długie lata służył jako sygnaturka ale wydawał chrapliwy odgłos, ponoć zardzewiał od starości.
Podobno dawnej, w czasie mszy żałobnej, trumnę biednego nieboszczyka ustawiano na niskim katafalku pod chórem, a kościelna sygnaturka pociągana krótkim sznurkiem, żegnała go z pośpiechem: „idź stąd, idź stąd, idź stąd.” Natomiast na pogrzebie sowicie opłaconym trumnę lokowano blisko ołtarza a główny dzwon bił donośnie uroczyście głosząc, „miołłł, dołłł, miołłł, dołłł, miołłł, dołłł.”.
Doskonały opis!
Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak ciekawa historia wiąże się z małym dzwonem cmentarnym. Nigdy nie przyglądałam się mu z bliska.
Rzeczywiście musi pochodzić z jakiejś cerkiewki, posiada inskrypcje pisane cyrylicą! I widać wyraźnie, że jego serce wykonano z całkowicie innego stopu. Pewnie już nigdy nie dowiemy się, gdzie dzwonił pierwotnie i ile tak naprawdę ma lat, cieszę się jednak bardzo, że został uratowany i nadal służy żywym i umarłym.
Zdjęcia z dnia 26 maja 2019 roku: