Stare jabłonie

Linki do ciekawych stron
Generał Admin
Posty: 2051
Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 23:46
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie/Hessen

Stare jabłonie

Postautor: kusmanek » wtorek 04 wrz 2018, 16:17

Wędrując po różnych miejscach niejednokrotnie napotkałem na swojej drodze stare drzewa owocowe. Takie, których owoce nie wyglądają idealnie jak te ze sklepowej półki, ale ich smak na długo zostaje w pamięci.
Okazuje się, że są ludzie, którzy dbają także o takie pamiątki przeszłości.
Zachęcam do przeczytania bardzo ciekawego wywiadu o historycznych odmianach jabłoni:

https://klaudynahebda.pl/stare-jablonie/

Kiedy ostatnio mieliście okazję spróbować owoców starych jabłoni? Takich „nie od linijki”, może troszkę poobijanych, tu dziurka, tam robaczek. Kwaskowatych, twardawych albo bardzo miękkich? A może lubicie pierwsze papierówki, renety, malinówki i chcecie wiedzieć więcej?

Kocham stare jabłonie. Przed wejściem do mojego domu rośnie jabłoń, którą moja babcia posadziła jako młoda dziewczyna. Wiele razy ludzie mówili nam: „Wytnijcie, posadźcie nową”. Ja się uparłam. Póki gałęzie się trzymają, będę miała ją w ogrodzie. I wiecie co? Nowe jabłonki już dawno się pochorowały i trzeba było je wyciąć, a ta stoi. Ma prawie 70 lat i dalej owocuje.

Jabłka nie są słodkie, ale kwaskowate. Jeśli mam wybierać jabłka na dżem: „moje” czy te najpiękniejsze i idealne ze sklepu, to wybór jest prosty. Moja jabłoń to pierwsze, co widzę z rana po otwarciu drzwi i ostatnie przed ich zamknięciem.

Dla wszystkich miłośników jabłek nieidealnych, renet, papierówek, malinowych i innych niestandardowych mam nie lada niespodziankę. We współpracy ze Szkołą Główną Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie przygotowałam dla Was fantastyczny wywiad ze specjalistką od historycznych odmian jabłoni. Jestem bardzo wdzięczna SGGW za namiary.
Dzięki temu mamy dziś wyjątkowego gościa: Annę Zarembę, pasjonatkę, profesjonalistkę i miłośniczkę historycznych odmian jabłoni. Anna otworzy przed nami nowy świat.

Zastanawialiście się kiedyś, dlaczego trudno znaleźć historyczne odmiany na straganach? Jak wyglądały dawne sady? Chcecie wiedzieć, co to są wilki i brzęczki, i dlaczego nie powinno się mówić „jem szarą renetę”? A może ciekawi Was, skąd w ogóle wzięły się te historyczne odmiany albo w jaki sposób teraz wyglądają wyprawy w poszukiwaniu starych odmian? Może nigdy nie rozumieliście, o co naprawdę chodzi z tym szczepieniem roślin, a chcecie się dowiedzieć? Zapraszam Was serdecznie! Możecie posłuchać całej rozmowy!
Od razu powiem, że pierwsze 15 minut wyjaśnia troszkę żargon ogrodniczy (dowiadujemy się na przykład, czym są podkładki czy szczepienie), a potem rozkręcamy się i rozmawiamy o historycznych odmianach.

Kiedy zapytałam Anię, w jaki sposób mam się do niej zwracać – per pani czy per pani magister – od razu powiedziała mi, że to nie ma znaczenia. Dla niej liczą się jabłonie. Żeby jednak przedstawieniu stało się zadość, Anna Zaremba z wykształcenia jest magistrem inżynierem ogrodnictwa na Wydziale Ogrodnictwa, Biotechnologii i Architektury Krajobrazu SGGW, w profilu rośliny ozdobne.

Obecnie pracuje dla Ogrodu Botanicznego PAN w Powsinie, gdzie jest kolekcjonerem w kolekcji pomologicznej. Brzmi przytłaczająco? Nic się nie martwcie, zaraz wyjaśnimy, czym jest pomologia.
Może też złapiecie bakcyla?

phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Warto kliknąć”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości