W Starych Gliwicach, dawnej wsi, przyłączonej do miasta w 1951 roku, przy ulicy Wiejskiej, na niewielkim pagórku, wśród reliktów dawnego dominium, znajdują się zabudowania starego, murowanego spichlerza, datowanego na XVII wieku.
Obiekt, wzniesiony z kamienia wapiennego, jest bardzo ciekawy. Jego masywne przypory przywołują na myśl funkcję obronną.
W okolicy krążą legendy o tej tajemniczej budowli, starsi mieszkańcy nazywają go "zamkiem", opowiadając o tajemniczych podziemiach, ciągnących się spod spichlerza aż do centrum Gliwic, do kościoła św. Krzyża.
Jak w każdej legendzie, w tej także może tkwić ziarno prawdy. Z dostępnych dokumentów wiadomo bowiem, iż Stare Gliwice mają rodowód co najmniej średniowieczny i jest bardzo prawdopodobnym, iż istniało tu wtedy fortalicjum, zapewne w formie niewielkiego grodziska wraz z osadą przygrodową.
Przyznam szczerze, że już podobną historię słyszałam, w dodatku dotyczyła ona sąsiedniego miasta - Zabrza.
Opisałam ją w wątku o ruinach spichlerza w Zabrzu - Biskupicach.
Wątpliwości rozwiałyby być może badania archeologiczne.
Dziś w dawnym spichlerzu funkcjonuje wzięta pizzeria o nawiązującej do podań nazwie. Niestety, nie zajrzałam do środka. Głodna nie byłam, a nie chciałam straszyć klientów biegając po lokalu z miarką i sprawdzając grubość ścian. Może jeszcze przyjdzie czas na spróbowanie zupy toskańskiej.
Budynek znajduje się w miejskim rejestrze zabytków.
Zdjęcia pochodzą z listopada 2015 roku.
Lokalizacja