Miasteczko Śląskie - kopalnia Bibiela

[Klimek]

Kopalnia Bibiela
W lesie opodal Miasteczka Śląskiego znajdują sie pozostałości kopalni rudy żelaza i srebrnonośnego kruszcu ołowianego (?). Kopalnię otwarto w 1889 i pracowała do roku 1917.
Została zatapiona nagłym wypływem wody.

W lesie mozemy odnaleźć trasę kolejki wąskotorowej, ruiny obiektów kopalnianych, zatopione zagłębienia terenu, hałdę i straszny wąwóz. Całość robi niesamowite wrażenie. Ciekawe jak była technologia wydobycia i czy da się odgadnąć jaką rolę spełniały niezwykle solidne betonowe konstrukcje. Myślę, że nie były to budynki biurowe ale odbywała się tu jakaś wstępna obróbka wydobytego kruszcu bo rudy żelaza to chyba nie trzeba jakoś specjalnie traktować. Zastanowiła nas też kupa białego i maziatego marasu tak jakby jakiś półfabrykat...

[Klimek]

Poszukałem trochę na temat "srebronośnego kruszcu ołowianego", prawdopodobnie chodzi o coś co nazywa się "galena"
http://pl.wikipedia.org/wiki/Galena

Wydobytą rudę przerabia się do postaci koncentratu, odbywa się to metodą flotacji w kilku krokach. Pewnie gdzieś można odszukać jak wyglądała w 19 wieku ta technologia.
Przedstawiona na rysunku wieża miała u podstawy ciekawy otwór aczkolwiek zasypany, ciekawe czy to mógł być szyb? Kolejno jest kupa białego maziatego marasu - do flotacji używano wapna!
http://dydaktyka.polsl.pl/rg5/slaczka/flot_zn.html
Pokazuje się jakby kierunek przetwarzania dobytej rudy gdzie na końcu jest straszny rów, którym może po prostu odprowadzano odpad do osadnika po wypłukaniu kruszców... Czy na mapach przed 1889 są w tym miejscu jakieś jeziorka? Ciekawe.

[kusmanek]

Klimku, specjalnie dla Ciebie mapa wydana w 1883 roku. Dokładnie widać na niej infrastrukturę kopalni Tylko data wydania mapy nie zgadza mi się z napisaną przez Ciebie datą otwarcia kopalnii

Źródło: www.mapywig.org

bibella.jpg (246.91 KiB) Przejrzano 16665 razy

[Klimek]

Dzięki Daty jak to daty sprawdzę czy są inne wersje...
Byliśmy w miejscu koło napisu "Bibiella-O". Jeziorka jeszcze nie było ale straszny rów wygląda że jest i hałda chyba też... postaram się na spokojnie to wszystko przemyśleć.
Widać też, że sporo lasu można jeszcze przeszukać, tam było więcej budynków, chociaż to co pozostało to prawie na bank są konstrukcje technologiczne a nie budynki...

[Karolina Kot]

Klimek swego czasu gorąco zachęcał nas do wizyty w tym niesamowitym miejscu, ale tak się jakoś przedziwnie wszystko układało, że od kilku ładnych lat Bibiela i Pasieki zawsze były mi nie po drodze.
Na szczęście wreszcie się udało i tak oto ruszyliśmy żółtą drogą, niczym Dorotka do Krainy Oz.
Nasz Szmaragdowy Gród na przedstawia sobą widok nader interesujący, zwłaszcza na LIDARze.
Równie ciekawa okazała się być tablica informacyjna, ustawiona na dawnym placu Świętej Barbary. Bardzo mnie cieszy, że komuś się chciało to wszystko opracować i zebrać w jednym miejscu, tym samym czyniąc z tego zapomnianego zakątka prawdziwą atrakcję turystyczną.

[Karolina Kot]

Pozostałości kopalni wyglądają niemal tak samo atrakcyjnie, jak ruiny świątyń Majów czy Azteków.
Klimek miał absolutną rację. Porośnięte mchem betonowe konstrukcje spodobały mi się, bardzo lubię takie miejsca.

[Karolina Kot]

W sąsiedztwie ruin znajdują się także stare hałdy oraz zapadliska. Jedno z nich wypełniło się wodą, tworząc śródleśny staw o postapokaliptycznym wyglądzie z kikutami drzew sterczącymi z tafli wody (w przypadku moich zdjęć - z tafli lodu).
Jednym słowem - bardzo ciekawe miejsce i piękny plener do wyjątkowych sesji fotograficznych. A na dodatek cisza*, spokój i miły spacer przez las.
Czego chcieć więcej?

*Czasem tylko samolot nad głową przeleci.

[Yaneck]

Ciekawe i piękne miejsce, zwłaszcza kolorowe zapadlisko. Szkoda tylko, że nie miałem więcej czasu na zwiedzanie tego miejsca. Do domu było daleko. Poniżej kilka fotek.
zdj. 1

zdj. 2

zdj. 3

zdj. 4
Ogromną zaletą tych miejsc jest ich różnorodność oraz wielobarwność, albowiem część stawów mieni się kilkoma kolorami. Mają na to wpływ oczywiście związki metali, które wypłukiwane są z dawnych szybów.

zdj. 5
Prawdopodobnie to hałda, nie próbowałem się tam dostać teren niepewny i byłem sam.

zdj. 6
Ruiny po zabudowaniach.

zdj. 7

zdj. 8

Zapraszam również do odwiedzenia strony z tego wyjazdu.
Więcej: https://www.janham.cba.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=144:wrzesien-2019&catid=2&Itemid=293