Szyb Albert powstał w roku 1912 z dala od głównego zakładu (kop. Flora) Z zakładem głównym połączony był koleją linową (naziemną), która służyła do przewożenia wydobywanego węgla do sortowni położonej przy szybie A. Szyb Albert posiadał elektryczną maszynę wyciągową (prod. Brown-Boveri & Cie.) o mocy 400 KM. Zasypany został w roku 1932. Również w 1932 roku kapitał francuski wycofał się z kopalni, sprzedając większościowy pakiet udziałów hurtownikowi węgla z Warszawy Bernardowi Holenderskiemu.
Źródło.
Zachowało się archiwalne zdjęcie tego obiektu: http://fotopolska.eu/387584,foto.html
Można na nim dostrzec wieżę wyciągową szybu, budynek nadszybia, maszynowni, oraz całej infrastruktury. Domy widoczne w tle to kolonia Albert. Zamieszkiwali tam pracownicy pobliskiego szybu.
Zabudowania dobrze odzwierciedla fragment mapy z 1926 roku:
Źródło.
Dziś, teren ten niczym nie przypomina obrazu z powyższej fotografii. Całość porasta gęsty, wilgotny las mieszany, z przewagą brzozy i olszy.
W miejscu szybu natrafimy na prostokątną płytę betonową, będącą zapewne deklem:
Tuż obok niej, leży połamana płyta, na której widnieje mało czytelna inskrypcja, wypisana zapewne patykiem w tężejącym betonie:
Szyb
---------------
Albert
---------------
11.10.(nieczytelne)
Dookoła dekla, z ziemi wystają stalowe profile. Ich przebieg układa się w regularny kwadrat, dookoła betonowej płyty. Być może to pozostałość po konstrukcji budynku nadszybia:
Nieopodal znaleźć można starą podkowę, podbitą kawałkiem gumy. Zapewne pamiątka po poszukiwaczu z wykrywaczem metali.
Jakieś 60 metrów od szybu, u podnóża dawnej hałdy (rozebranej najpewniej podczas budowy trasy S1), natrafić można na dziwny obiekt.
Jest to kwadratowa, betonowa płyta, wsparta na czterech ceglanych filarach. Na jej szczycie zachowały się fragmenty stalowych rur. Całość przypomina podstawę jakiegoś słupa lub wieży.
Lokalizacja szybu.