W Kluczach (gmina Klucze; powiat Olkuski), na zboczu wzniesienia Rudnica znaleźć można wiele śladów po wydobyciu żelaza. Najlepiej jednak zacząć historię od początku:
W okolicy tej sporej (5 tys. mieszkańców) wsi znajdują się niewielkie, aczkolwiek bogate (ok. 46% Fe) złoża żelaza. Huta tego metalu istniała tu już z całą pewnością w 1374 roku. Szczególne nasilenie wydobycia, któremu zawdzięczamy obecne ślady nastąpiło wraz z przybyciem zagranicznych przemysłowców w II połowie XIX wieku. U stóp skalnego wzgórza rozwinęły dwa głębokie na kilkadziesiąt metrów kamieniołomy, w których metodą odkrywkową wydobywano zarówno kamień wapienny, jak i żelazo. Ponadto na dnie kamieniołomów wydrążono szyb, w którym prowadzono wydobycie podziemne. Podobna, niemniejsza kopalnia odkrywkowa powstała nieco później w oddalonym o kilka kilometrów Jaroszowcu. Nazwy wyrobisk ulegały zmianom tak więc wg pracy "Przemysł żelazny w Królestwie Polskim" 1890 roku istniała w tej okolicy kopalnia "Oskar", w 1891 powstała kopalnia "Herman", w 1895 roku istniały kopalnie "Oskar" i "Jan", dwa lata później "Herman", "Oskar" i "Jaroszowiec", a wreszcie w 1905 "Helena", "Eugenia" i "Eufemia". Kopalnie te były prowadzone przez właściciela Klucz, założyciela wielu fabryk w okolicy Henryka Mauvego, którego pomnik można znaleźć nieopodal pałacyku Dietla w Kluczach. Nie obyło się jednak bez kłopotów- już w 1880 roku natrafiono na wydajne źródła, które powodowały przerwy w pracy kamieniołomów, a ostatecznie całkowite ich zalanie. W 1895 roku próbowano wykorzystać tutejsze źródło do zasilania nowo powstałej papierni (Obecnie Velvet CARE- wiodący producent chusteczek do nosa i tym podobnych artykułów papierowych w Polsce). Ostatecznie wyrobiska wraz z szybem zostały zalane. Kilka ciekawych ich zdjęć można znaleźć na forum Eksploratorzy w temacie http://eksploratorzy.com.pl/viewtopic.php?f=22&t=20345.
Ja wykonałem jedynie jedno zdjęcie zamarzniętego stawu "Zielonego" (zachodni; wschodnie wyrobisko nazywają stawem "Czerwonym" Stawy są świetnym obiektem fotografii w lecie, co nieraz udowodnili fotografowie z facebookowych grup poświęconych gminie klucze. Sądzę też że nadają się do fotografii z drona . Na dnie stawów można znaleźć wiele betonowych fragmentów podstaw, oraz (zasypane przez wojsko) wejście do szybu, do którego wpadł niegdyś nieostrożny turysta.
Trzeba jednak zaznaczyć, że prezentowane stawy to nie jedyne ślady po wydobyciu żelaza w tej okolicy. Nieco powyżej nich można znaleźć wiele hałd (niestety z powodu zmęczenia oraz zimowej aury nie zdołałem już do nich dotrzeć), a nieco bliżej dwa ciekawe otwory. Górny z ich to wejście do Jaskini Rudnickiej- niewielkiej próżni powiększonej w omawianym okresie przez górników, przez co jest ona niestabilna i grozi zawaleniem. Jej całkowta długość to 27 metrów. Nieco niżej znajduje się wejście do całkowicie sztucznej sztolni na rudnicy. Powstała w tym samym czasie co kamieniołomy, jest nieco większa od jaskini (84 metry; składa się z dwóch korytarzy), a na ścianach zachowały się szalunki. Obecnie zimują tu nietoperze, a zimą w pobliżu wejścia tworzą się piękne lodowe kolumienki Zdjęcia powstały w lutym tego roku.
Źródła- forum Eksploratorzy; książka "100 lat Jaroszowca" (autor- Marian Zygmunt Maryszewski)
Lokalizacja
Jaskinia Rudnicka
Sztolnia na Rudnicy (pierwsze zdjęcie pochodzi z kwietnia 2017)