Strażnicy Czasu

Fajny pomysł, tylko trochę późno z tymi ławkami. Zima idzie.

A myśmy się zastanawiali, dlaczego pies tak szczeka i ujada. Przecież michę dostał, na spacerze był...
Podczas wizji lokalnej okazało się jednak, że na psią karmę znalazło się w okolicy więcej amatorów. Święte oburzenie domowego czworonoga było w pełni uzasadnione.

Edycja: z tym jeżem to potem cała historia była, bo ostatecznie wyszło na to, że go szczęśliwie przezimowaliśmy. Pewnie gnojek już założył własną rodzinę.

A tu mamy coś dla poszukiwaczy starych napisów, strzałek LSR i różnych innych śladów przeszłości, utrwalonych na murach budynków:

chatka Noworoczna w Karkonoszach

zakaz w połaczeniu z bramkami w tle... dziwne..