Na cmentarzu parafialnym w Oświęcimiu wzrok przyciągają wyniosłe obeliski widoczne z daleka. To pamiątka zapomnianych ofiar zapomnianej wojny. Wojny zapomnianej u nas, bo na przykład w Czechach jej pamięć jest kultywowana, ale to tam rozgrywały się główne jej batalie, tam ścierały się w krwawych bojach korpusy i armie.
W 1866 roku, w czasie wojny austriacko-pruskiej, na ziemi oświęcimskiej również walczono, choć był to front drugorzędny. W lipcu 1866 oddziały pruskie podjęły próbę zajęcia pogranicznego Oświęcimia, ale drogę zastąpiły im szwadrony 1 Regimentu Ułanów, oraz żołnierze 57 Regimentu Piechoty, i w krwawym boju zmusiły do ustąpienia.
Jako ciekawostkę podam, że obie formacje austriackie były galicyjskie. 1 Regiment Ułanów rekrutował żołnierzy na ziemi wadowickiej, nowosądeckiej i krakowskiej, zaś 57 Piechoty był z Tarnowa. Zresztą widać to po nazwiskach poległych na tablicach epitafijnych.
Oto wojenna kwatera w całej okazałości. Na pierwszym planie obelisk na mogile zbiorowej żołnierzy obu pułków, za nią groby oficerów, a z tyłu mogiła i obelisk poległych żołnierzy pruskich.
Mogiły poległych oficerów austriackich:
Z 57 Regimentu:
I oficerów z dumnego ułańskiego regimentu:
A teraz nieco bliżej spójrzmy na tablice z nazwiskami poległych na obelisku:
I wreszcie mogiła 27 żołnierzy pruskich. I tu mi, powiem brzydko, szczęka opadła. Kiedy udało mi odczytać inskrypcje, okazało się, że polegli należeli do pruskiego 62 Regimentu, który stacjonował...w Raciborzu i Koźlu, i stamtąd rekrutował też żołnierzy!
I myślę, że taka sygnatura jest tutaj nie przypadkiem:
Tu, na ziemi oświęcimskiej, zaznano już wtedy dramatu wojny bratobójczej, gdzie synkom z Raciborza przyszło mierzyć się z synkami z Tarnowa czy Wadowic...
I małe post scriptum.
Później pojawił się jeszcze trzeci obelisk, poświęcony jedenastu żołnierzom polskim poległym w obronie Oświęcimia w 1939 roku. Ale to już inna historia. Ale czy na pewno? Bo mogło być tak, że znowu synki z Raciborza biły się z tymi z Wadowic czy Krakowa. Tylko pod całkiem innymi sztandarami, i dla innych władców.