Lokomotywa została zbudowana w roku 1942, w fabryce Henschel & Sohn w Kassel w Niemczech.
Po II Wojnie Światowej służyła w Rybniku, a następnie w Wolsztynie, Pile, Kostrzynie, Wrocławiu, Głogowie i Oleśnicy. Potem znów we Wrocławiu - Brochowie.
Swoją drogą - patrząc na przebieg - musiała to być naprawdę dobra konstrukcja!
W dniu 22 grudnia 1997 roku nadal sprawny parowóz ruszył z Brochowa na teren Dworca Świebodzkiego we Wrocławiu.
Podróż pokonał - mimo sędziwego wieku - o własnych siłach. Według założeń ciuchcia miała wejść w skład skansenu kolejowego, którego ostatecznie nie udało się utworzyć. Pozostawioną samą sobie lokomotywę rozgrabiono...*
Po 20 latach odkupiło wrak od PKP Muzeum Miedzi w Lubinie. W 2018 r. przewieziono parowóz do Polkowic do warsztatów firmy Pol-Miedź-Trans gdzie przeprowadzono renowację lokomotywy. Po renowacji stanęła w dniu 5 grudnia 2021 r. jako pomnik na fragmencie toru przy stacji kolejowej Lubin. Lokomotywa i wiekowe wagony będą częścią wystawy poświęcona pierwszym osadnikom, którzy dotarli do Lubina po II wojnie światowej.
Źródło
Lokomotywa prezentuje się obecnie co najmniej świetnie, ale obawiam się, że po wspomnianych wyżej grabieżach nie jest już na chodzie.
Zdjęcia wykonałam w marcu 2022 roku.
Lokalizacja
*Tajemnicą długowieczności lokomotyw, aut, budynków i ludzi jest ciągłe zaangażowanie w to, co się robi. Ciągłe użytkowanie. Eksponaty odstawiane na boczny tor nie mają żadnych szans, chyba, że trafią do dobrze zorganizowanych muzeów. Ale to wyjątki.
Trzeba robić swoje, chociaż strzyka w kręgosłupie.