Henryk Witecki, przewodnik turystyczny, dostrzegł wśród sterty kamieni pod niedawno wybudowanym Lidlem przy ul. Sławkowskiej w Olkuszu, fragmenty żydowskich nagrobków. Powiadomił o tym historyka Jacka Sypienia, pracownika Punktu Informacji Turystycznej, który z kolei zadzwonił do mnie. Poszedłem zobaczyć, jak się sprawy maja. Okazało się, że p. Witecki miał rację; na stercie kamieni i obok niej znalazłem kilka fragmentów macew, w tym m.in. fragment górnej część kamiennego nagrobka z wyrytymi napisami. Wedle mojej oceny pochodziła z XVIII w. Powiadomiłem olkuskiego konserwator zabytków Agnieszkę Kaczmarczyk i prof. Dariusza Rozmusa, archeologa i znawcę symboliki żydowskich nagrobków. Agnieszka Kaczmarczyk skontaktowała się z prezesem olkuskiego PGKiM, Januszem Dudkiewiczem, do którego należy teren, na którym składowane są kamienie, pochodzące z niedawnej rozbiórki murku targowiska przy ul. Sławkowskiej. Tego typu murki w Olkuszu (przy parku miejskim, przy rynku, przy stadionie na czarnej Górze) pochodzą z okresu okupacji i wymurowane zostały z polecenia niemieckiego landrata H. Grolla. Prezes PGKiM dał ludzi i sprzęt i na drugi dzień, przed południem pojawiliśmy się na miejscu z Dariuszem Rozmusem; robotnicy przerzucali kamienie, a te z napisami lub z fragmentami symboliki (rozety, kiście winogron, ogon lwa) odkładano na samochód, by zawieść je później na cmentarz żydowski przy ul. Jana Kantego. Zidentyfikowano ok. 60 fragmentów, niektóre nawet ze śladami farby (macewy były malowane), ale prawdopodobnie jeszcze jakieś elementy zabytkowych macew pozostały pod stertą asfaltu, którą budowniczy Lidla przykryli część kamieni pozostałych po rozbiórce murku. Dariusz Rozmus dopilnował wywózki kawałków macew na cmentarz; zamierza je oczyścić i odczytać, co się da, z fragmentarycznych napisów (na jednym z kawałków zidentyfikował datę – koniec XIX w.). Miasto zapowiedziało kiedyś budowę muru pamięci z kawałków macew, które co chwila gdzieś są odnajdywane. Mam nadzieję, że taka ściana powstanie na kirkucie przy ul. Kolorowej, skąd prawdopodobnie pochodzą odnalezione macewy. Cieszy, że mieszkańcy Olkusza są czujni i informują o tego typu wydarzeniach, a szefowie instytucji w powiatowym mieście i olkuscy urzędnicy, reagują kompetentnie i bez ociągania.
Źródło