Temat kolegiaty znajduje się już na forum za sprawą pocisków tkwiących w jej ścianach. Pisze o nich Karolina tutaj . Ja skupię się na walorach artystycznych świątyni.
Obecny kolegiata w Wiślicy jest prawdopodobnie trzecim kościołem wzniesionym na tym miejscu. Pierwsze dwa powstały w stylu romańskim a pozostałością pierwszego z nich jest słynna Płyta Orantów. Zdjęć Płyty tutaj nie przedstawię, ponieważ wyszły bardzo " marne" i nie nadają się do publikacji. Proszę o ewentualne uzupełnienie.
Budowę kolegiaty rozpoczęto w 1350 roku z fundacji króla Kazimierza Wielkiego, według legendy, jako wotum pokutne za zamordowanie kanonika Marcina Baryczki.
Wzniesiono ją w stylu gotyckim z kamienia ciosowego i posadowiono częściowo (od zachodu) na fundamentach drugiej świątyni romańskiej.
Składa się z wielobocznie zamkniętego prezbiterium oraz wyższej od prezbiterium nawy. Prezbiterium nakrywa sklepienie krzyżowe a nawę, bardzo piękne, sklepienia trójdzielne i gwiaździste, wsparte na trzech smukłych wielobocznych filarach . Na sklepieniach, w zwornikach umieszczono liczne herby miast i herby rycerskie. Do prezbiterium przylega od północy gotyckie sakramentarium oraz wzniesiona w XVII wieku przybudówka z zakrystią i skarbcem.
N elewacji południowej nawy znajduje się dawne główne wejście do kolegiaty. Jest to ostrołukowy portal gotycki. Nad portalem umieszczona jest słynna tablica erekcyjna w formie płaskorzeźby. Przedstawia ona króla Kazimierza Wielkiego ofiarowującego Madonnie z Dzieciątkiem model świątyni. Za klęczącym królem stoi biskup krakowski Bodzanta. Tablicę ufundował w 1464 roku Jan Długosz, pełniący wówczas w Wiślicy funkcję kanonika.
Kolejny gotycki portal znajduje się na północnej elewacji budowli. Pochodzi z drugiej połowy XIV wieku i zdobią go herby Orłów Piastowskich.
Niedaleko tego portalu znajduje się " tajemnicze" zamurowane okno, z którego, według tradycji, ogłoszono statuty wiślickie, czyli zbiór praw pisanych dla Małopolski. Jednak historycy przypuszczają, że Statuty ogłoszono przed powstaniem świątyni i okienko nie ma z nimi nic wspólnego.
Jak już wspomniała Karolina w swoim poście, największe zniszczenia przyniosła świątyni Pierwsza Woja Światowa. Kościół został jednak odbudowany w latach dwudziestych XX wieku pod kierownictwem Adolfa Szyszko-Bohusza.
Obok kościoła warto zwrócić uwagę na dzwonnicę ufundowaną w latach 1460-1470 przez Jana Długosza. Zbudowano ją z kamienia i cegły zendrówki. Dzwonnicę wieńczy kamienny fryz z herbami.