W lesie wokół Zakładów Azoty znajduje się sporych rozmiarów poniemiecka strzelnica. Co ciekawe w tym wypadku to chyba właśnie ten ogromny ceglany gmach był kulochwytem - po drugiej stronie wałów nie ma zamknięcia struktury, a cegły są usiane śladami po pociskach. Przed budynkiem jest miejsce na ognisko a w środku przystosowane do celów biwakowych jedno z dawnych pomieszczeń. Czemu te otwory/bramy są aż tak wielkie? Czy to była może strzelnica artyleryjska i ukrywano tam działa?