Bytom - ślad gąsienicy czołgu na ścianie domu

Znajdują się tu między innymi zdjęcia starych napisów na murach, hydrantów tabliczek, latarni i wielu podobnych zabytków, odchodzących już do lamusa

Moderator: Velder

Posty: 28007
Rejestracja: niedziela 08 lut 2015, 20:46
Lokalizacja: Frankenstein

Bytom - ślad gąsienicy czołgu na ścianie domu

Postautor: Karolina Kot » poniedziałek 06 kwie 2015, 23:17

W Bytomiu - Górnikach, na południowej ścianie ceglanego domu, znajdującego się przy ulicy Żołnierskiej 12, zachował się bardzo ciekawy relikt przeszłości - ślad wojennej kolizji czołgu z murem budynku.
Narożnik budowli jest oberwany, a na elewacji widoczne są ślady pozostawione przez gąsienice bojowego pojazdu, który prawdopodobnie nie wyrobił na zakręcie pomiędzy domami.

Wszyscy lokatorzy siedzieli w piwnicy w pralni. Było to pomieszczenie wyznaczone na schron przeciwlotniczy. Na ścianie domu była strzałka i napis LSR (LuftschutzRäume). Razem z nami było trzech niemieckich żołnierzy, którzy przyszli do piwnicy, żeby się ogrzać. W pewnym momencie przebywający z nami pan Kucharczyk poszedł do innej piwnicy znajdującej się od strony drogi po mleko do swojej wnuczki. Przybiegł za chwilę i przyciszonym głosem powiedział szybko: "Rosjanie są na ulicy.
Żołnierze zabrali karabiny, szybko wyskoczyli z piwnicy i schowali się za ceglanym budynkiem gospodarczym na podwórku. Po chwili rozległa się ostra kanonada. Nikt oczywiście nie opuścił naszego schronu. W pewnym momencie zatrzęsło bardzo mocno całym domem, nie wiedzieliśmy co się stało. Po chwili zrobiło się zamieszanie i usłyszeliśmy jak ktoś schodzi po schodach do piwnicy. Byłem mały i ciekawy, więc pierwszy byłem przy schodach. To byli rosyjscy żołnierze. Jeden z nich leżał na betonowej podłodze w samym mundurze ciemnego koloru, obok niego leżała okrągła czapka oficerska. Dwóch innych w charakterystycznych kufajkach. "Wody daj, wody daj!" Pani Lizoń przyniosła wody w szklance. Przyglądałem mu się uważnie, miał przestrzeloną twarz, z rękawa wyciekała krew. Żołnierze rozpruli rękaw. Ramię też było przestrzelone. Po chwili do piwnicy przynieśli innego żołnierza i położyli go na dwóch krzesłach obok pieca. Miał wyrwane plecy, chodziłem obok niego i dotykałem, bo nie wiedziałem o co tu chodzi."

Co w takim razie działo się na zewnątrz? "To wyjaśniło się, kiedy pozwolono mi też wyjść z piwnicy. Pod ścianą sąsiedniego domu leżało sześciu zabitych radzieckich żołnierzy. Prawdopodobnie byli to ci sami, których pan Kucharczyk widział na drodze. Zginęli od serii z karabinów maszynowych niemieckich żołnierzy, którzy wybiegli z naszej piwnicy. Strzelanina pomiędzy domami ściągnęła ostry ogień ciężkiego karabinu maszynowego, którego stanowisko prawdopodobnie znajdowało się na skraju lasu. Świadczą o tym ślady po kulach na ścianach obydwu domów. Co tak mocno wstrząsnęło naszym domem? To sowiecki czołg zostawił wyraźne ślady na ścianie. Być może jego kierowca chciał szybko wjechać pomiędzy budynki i nie wyrobił na zakręcie. Miejsce było bardzo dobrym stanowiskiem do ostrzału lewego skrzydła stanowiska Obrony Przeciwlotniczej na Duklach.

Poległych żołnierzy pochowano po przeciwnej stronie drogi w ogrodzie posesji Skrzypców. Jeszcze wiosną 1945 roku ciała ekshumowano i pochowano w Ptakowicach. Wspomina pani Skrzypiec: "Pamiętam jak przyjechała furmanka, ciała załadowano i obsypano wapnem".

"Obok szopy leżał jeden rosyjski żołnierz. Przy nim znaleźliśmy brezentową torbę, a w niej kawałek ciemnego wojskowego chleba. Ponieważ nie było co jeść torbę zabraliśmy, a chleb został rozdzielony na mniejsze kawałki. Wojskowa torba pozostała do dnia dzisiejszego".

Henryk Paliga, Górniki.

Źródło informacji
Załączniki
Ślad po uderzeniu czołgu (1).jpg
Ślad po uderzeniu czołgu (1).jpg (106.04 KiB) Przejrzano 5180 razy
Ślad po uderzeniu czołgu.jpg
Ślad po uderzeniu czołgu.jpg (103.94 KiB) Przejrzano 5180 razy
Ślad po uderzeniu czołgu (3).jpg
Ślad po uderzeniu czołgu (3).jpg (109.53 KiB) Przejrzano 5180 razy
Ślad po uderzeniu czołgu (2).jpg
Ślad po uderzeniu czołgu (2).jpg (99.86 KiB) Przejrzano 5180 razy
Ślad po uderzeniu czołgu (5).jpg
Ślad po uderzeniu czołgu (5).jpg (84.6 KiB) Przejrzano 5180 razy
Ślad po uderzeniu czołgu (4).jpg
Ślad po uderzeniu czołgu (4).jpg (100.4 KiB) Przejrzano 5180 razy
Ślad po uderzeniu czołgu (6).jpg
Ślad po uderzeniu czołgu (6).jpg (92.97 KiB) Przejrzano 5180 razy
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."

Generał Admin
Posty: 2053
Rejestracja: sobota 07 lut 2015, 23:46
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie/Hessen

Re: Bytom - ślad gąsienicy czołgu na ścianie domu

Postautor: kusmanek » wtorek 07 kwie 2015, 19:49

Te wojenne ślady zostawił najprawdopodobniej słynny radziecki czołg T-34.
Poniżej zdjęcia dwóch ogniw gąsienicy pochodzących z takiej maszyny. Ten konkretny egzemplarz do Bytomia już nie dojechał. Został zniszczony podczas próby sforsowania Czarnej Przemszy pod Przeczycami, wraz z dwoma innymi czołgami, w styczniu 1945 roku. Gąsienice odlano w fabryce „Krasnoje Sormowo” nr 112 w Gorkim.
20150306_125827.jpg
20150306_125827.jpg (101.78 KiB) Przejrzano 5168 razy

20150306_125838.jpg
20150306_125838.jpg (95.44 KiB) Przejrzano 5168 razy
Born to make history


phpbb 3.1 styles demo

Wróć do „Pozostałe relikty przeszłości”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości