Elementy te zostały wmurowane na pamiątkę działań wojennych i zniszczeń, jakich doznała świątynia. Na szczęście zachowano je na pamiątkę podczas remontu elewacji.
Na stronie cmentarz.sandomierz.net, w akapicie dotyczącym nieodległego Cmentarza Świętopawelskiego, czytamy:
Działania wojenne w 1809 roku przyczyniły się do przyśpieszenia założenia nowego cmentarza. W tymże roku Austriacy na cmentarzu przykościelnym ustawili baterię, a Polacy po zajęciu miasta w dniu 17 maja, jeszcze mocniej ją ufortyfikowali. Po nadejściu miesiąc później wojsk austriackich spod Warszawy pod dowództwem księcia Ferdynanda doszło do zaciętych walk w nocy z 15 na 16 czerwca. Żołnierze austriaccy przypuścili szturm na pozycje polskie. Skutkiem tego znaczne szkody uczyniły pociski armatnie, granaty i kule karabinowe w ścianach świątyni i dachu pokrytym miedzianą blachą. Od strony zachodniej zniszczeniu uległ mur okalający kościół.
Zdjęcia wykonałam w lipcu 2018 roku.
Zdjęcia