Po wojnie, staraniem niewielkiej grupki Żydów, którym udało się przetrwać i powrócić do Sandomierza, pozbierano macewy i ich porozbijane fragmenty, by w roku 1948 zbudować z nich wymowne lapidarium w kształcie piramidy, zaprojektowane przez Józefa Pietraszewskiego. Na cmentarz przeniesiono też szczątki Żydów, zabitych na terenie miasta i w jego okolicach, tworząc przykryte betonowymi płytami zbiorowe mogiły. Część nagrobków została także wmurowana w ogrodzenie cmentarne.
W 1955 roku zdewastowany teren cmentarza oraz dom grabarza został przekazany Technikum Przetwórstwa Owocowego. Na części cmentarza wzniesiono internat (obecnie jest to Bursa Międzyszkolna) oraz obiekty sportowe. Do dziś zachowała się jedynie niewielka część dawnego kirkutu o powierzchni 0,12 ha. Znajdują się na niej 144 ocalałe macewy oraz wspomniany wyżej pomnik. Całość jest ogrodzona i zadbana.
Zdjęcia wykonałam w lipcu 2018 roku.
Lokalizacja
"Wiele zabytków przeszłości, co jeszcze wczoraj istniały, jutro zniknie bezpowrotnie. (...) Obowiązkiem żyjących jest zebrać te ułomki i okruchy najdroższych pamiątek przeszłości i w pamięci przyszłych pokoleń zapisać..."